Anonimowe zgłoszenie Stowarzyszenie PSYjaciele z Jastrzębia-Zdroju otrzymało około godziny 22 w czwartek, 31 maja. Termometry wskazywały wówczas 34 stopnie Celsjusza, a przy jednym z domów w Gorzycach pies przebywał w zamkniętym kojcu, który właściciel owinął grubą, czarną folią. Dołączone zdjęcia mówiły same za siebie.
Na miejsce przybyli rankiem następnego dnia. Choć nie mieli większych nadziei, okazało się, że pies żyje.
- Wezwań, niestety, mamy coraz więcej - mówi Magdalena Smolorz, prezes Stowarzyszenia PSYjaciele. - Ale z czymś takim spotkaliśmy się pierwszy raz. W kojcu panowało nieznośne gorąco, a pies - owczarek niemiecki długowłosy - przebywał tam już dwa dni.
Udało się przekonać właściciela, by zdjął folię z kojca. Jej założenie tłumaczył faktem, że pies szczeka na kury sąsiada - jednak jego żona miała inne zdanie. Powiedziała członkom stowarzyszenia, że mąż owinął kojec folią, by pies stał się groźniejszy...
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?