Pięściarskie emocje w Jastrzębiu-Zdroju. VII Międzynarodowy Turniej Bokserski im. Tadeusza Wijasa w hali widowiskowo-sportowej. Zobaczcie!

Ku pamięci legendarnego boksera jastrzębskiego Bokserskiego Klubu Sportowego - Tadeusza Wijasa odbył się już po raz siódmy w jastrzębskiej hali widowiskowo-sportowej Międzynarodowy Turniej Bokserski. Na rozstawionym w centralnej części hali ringu rękawice skrzyżowało ponad czterdziestu zawodników.

- Na turnieju zostaną rozegrane dwadzieścia dwie walki. Wystąpią dzieci i młodzież. Postanowiliśmy dać im szanse rozwoju - podkreślał Andrzej Porębski, prezes organizującego zawodu BKS-u Jastrzębie.

Swoich podopiecznych w turnieju wystawiły kluby z województwa śląskiego, które oprócz zawodników gospodarzy - w liczbie czterech osób - reprezentowali również adepci pięściarstwa z Tychów, Gliwic, czy Katowic.

Do Jastrzębia zawitali też młodzi bokserzy klubów z Wrocławia, podkarpackich Dobczyc. Z racji, że turniej był międzynarodowy swoją obecność zaznaczyli również przyjezdni zza południowej granicy - z Czech - z których do Jastrzębia przybyło kilku bokserów z różnych klubów.

Walki toczyły się w różnych kategoriach wagowych. Najlżejsi zawodnicy - w wieku dziesięciu lat - rywalizowali w limicie wagowym do 32 kilogramów. Z kolei najciężsi bokserzy wyszli na ring w ostatniej potyczce turnieju, która toczyła się w kategorii wagowej do 92 kilogramów. Nie zabrakło też pojedynków, w których rękawice skrzyżowały przedstawicielki płci pięknej.

Pojedynkom na ringu przyglądała się zgromadzona na hali publiczność, która najgoręcej dopingowała oczywiście zawodników gospodarzy. Walki choć zażarte toczyły się jednak w duchu fair play. Zgodnie z tą zasadą, po każdym pojedynku pięściarze nie szczędzili wobec siebie gestów wzajemnego szacunku.