Pijani rodzice i przemoc domowa. 4-latkiem zajął się wujek

Pijani rodzice w Jastrzębiu: zajmowali się 4-latkiem

Mieszkanka jednego z osiedli w Jastrzębiu-Zdroju zwróciła się o pomoc do mundurowych z powodu niepokojących odgłosów, wydobywających się z mieszkania sąsiadów. Z relacji kobiety wynikało, że podobne sytuacje zdarzają się często, dlatego podejrzewa, że w rodzinie może dochodzić do przemocy.

- W mieszkaniu, oprócz 31-latki i jej 26-letniego męża, policjanci zastali 4-letnie dziecko. Rodzice chłopca byli pijani. Matka miała w organizmie 2,5 promila, natomiast ojciec niespełna promil. Na miejsce przyjechał wujek dziecka, który się nim zaopiekował - mówi mł. asp. Magdalena Szust z jastrzębskiej komendy policji.

31-latka przyznała funkcjonariuszom, że jest bita przez swojego męża, a chwilę przed przyjazdem mundurowych 26-latek wylał na nią zupę. Mężczyzna trafił do policyjnej celi, którą opuścił dopiero po wytrzeźwieniu.

- Policjanci wyjaśniają teraz wszystkie okoliczności. Jeśli potwierdzi się, że rodzice narazili życie lub zdrowie dziecka na niebezpieczeństwo, grozić im może kara nawet 5 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo, sytuację rodziny monitorować będzie dzielnicowy - mówi mł. asp. Magdalena Szust.