Pijany kierowca w Jastrzębiu próbował odjechać autem z parkingu. Na drodze stanęła mu odważna kobieta. Co się stało?

Zdarzenie miało miejsce w poniedzialek, 21 października, około godziny 16.40. Oficer dyżurny otrzymał zgłoszenie, iż z parkingu na ulicy Broniewskiego usiłuje toyotą odjechać nietrzeźwy kierujący. Mundurowi ustalili, iż świadek widział, jak kierujący miał duże problemy z zaparkowaniem swojego pojazdu, po czym wysiadł i poszedł do baru. Mężczyzna następnie udał się do swojej znajomej, której opowiedział o całym zajściu. Z okna obserwowali parking, po około 10 minutach, mężczyzna chwiejnym krokiem znów podszedł i wsiadł do pojazdu.
Kobieta postanowiła, że nie pozwoli na jazdę nietrzeźwemu kierującemu, wybiegła z mieszkania, kierujący zdążył wyjechać z miejsca parkingowego i chciał odjechać.

Wtedy jastrzębiance udało się wyciągnąć kluczyki ze stacyjki. Gdy udawała się do swojego mieszkania, 46-latek szedł za nią i się awanturował - wyjaśnia Halina Semik, rzecznik KMP w Jastrzębiu-Zdroju.

Z pomocą nadszedł sąsiad, który widział całą sytuację, zabrał klucze od kobiety i oczekiwał na patrol policji.

Badanie alkomatem wykazało ponad 3 promile u sprawcy. Mundurowi zatrzymali nietrzeźwemu już prawo jazdy, a o jego dalszym losie zdecyduje sąd - dodaje policjantka.