Plac reprezentacyjny w Zdroju podzielił mieszkańców Jastrzębia. Jedni zarzucają zbyt dużą ilość betonu. Drudzy są odmiennego zdania

"Będzie piękny i z wodnymi kaskadami". Jako taki zapowiadały władze Jastrzębia plac reprezentacyjny tuż obok Parku Zdrojowego, kiedy ruszała jego budowa. Gdy ta już się zakończyła, w Urzędzie Miasta odtrąbiono sukces.

- Słuszność inwestycji potwierdza obserwacja, że Plac Zdrojowy stał się miejscem często wybieranym np. na jazdę rowerem i na rolkach, szczególnie przez młodszych mieszkańców - mówi Małgorzata Krzeszkiewicz, rzecznik prasowa Urzędu Miasta w Jastrzębiu-Zdroju.

Tymczasem, z taką opinią nie do końca wydają się być zgodni mieszkańcy Jastrzębia, których plac reprezentacyjny podzielił. Część jastrzębian krytykuje miejską inwestycję zarzucając jej zdecydowanie zbyt dużą ilość betonu.

- To jest jedno wielkie betonowisko. Nie wiadomo, czy to parking, czy ktoś tu będzie coś organizował - krytykuje miejską inwestycję pan Aron, jastrzębianin. - Powinno być tutaj bardziej zielono - sugeruje i uważa, że budowa placu była nietrafionym pomysłem.

- Powinno się postawić na zagospodarowanie parku. Tam w ogóle nie ma uliczek. Przechodzi się go w ciągu trzech minut, podczas gdy w pobliskiej Karwinie po parku możemy spacerować godzinami - zauważa mieszkaniec Jastrzębia.

Wśród jastrzębian, nie brakuje też takich, którzy co do placu reprezentacyjnego mają mieszane uczucia. - Z jednej strony dobrze, że coś powstało, a z drugiej za dużo tego betonu - opiniuje Agnieszka Kowal, mieszkanka dzielnicy Zdrój, która w tamtejszym parku z córką jest niemal codziennie.

- Zdecydowanie dodałabym tutaj więcej zieleni: roślin, kwiatów - mówi pani Agnieszka, która obawia się, że bez nich na placu będzie temperatura nie do wytrzymania. - Już teraz jak się tutaj siedzi, jest gorąco, a otworzyli plac w połowie sierpnia, po największych upałach - zwraca uwagę jastrzębianka.

W opozycji do takich głosów jest miasto, w opinii, którego plac idealnie wpisuje się w krajobraz całego Parku Zdrojowego, a jeszcze lepszy charakter zyska, gdy gotowy będzie powstający po jego drugiej stronie deptak.

- Plac Zdrojowy jest miejscem stworzonym do wypoczynku mieszkańców z miejscami do siedzenia i kaskadami wodnymi. To część, która wprowadza do Parku Zdrojowego i będzie doskonale współgrającą przestrzenią z budowanym deptakiem na ul. 1 Maja. Staje się naturalnym przedłużeniem Parku Zdrojowego, uzupełnia jego funkcję i daje potencjał - zaznacza Małgorzata Krzeszkiewicz.

I są jastrzębianie, którzy twierdzą dokładnie tak samo. - Spotkałem się z opiniami, że zabetonowano cały Zdrój, ale to jest nieprawda. Teraz jest to bardzo fajnie zrobione. W tylnej części jest bardzo dużo zieleni, są fontanny - przyznaje pan Mirosław, zdaniem którego plac stanowi dopełnienie całego Parku Zdrojowego.

Plac reprezentacyjny w Jastrzębiu został oddany do użytku przed niespełna miesiącem, w połowie sierpnia. Oficjalnego otwarcia jeszcze nie było. W mieście podkreślają jednak, że nie chodziło o otwarcie go "po cichu", lecz najzwyczajniej w świecie nie było jeszcze stosownej okazji, żeby oficjalnie oddać to miejsce mieszkańcom.

- Czynności odbioru zakończyły się w drugiej połowie sierpnia, dlatego jeszcze nie było możliwości zorganizowania eventu, który byłby oficjalną inauguracją - tłumaczy Małgorzata Krzeszkiewicz, zapewniając, że plac będzie wykorzystywany właśnie na imprezy plenerowe.

Według założeń magistratu, mają się tam odbywać: jarmarki, wystawy, festiwale, a także różnego rodzaju koncerty, czy występy artystyczne, a także rocznice ewakuacji więźniów z KL Auschwitz, pod tamtejszym pomnikiem.