Po pijaku jechał całą szerokością drogi w Jastrzębiu. Zareagował świadek...

Pijany kierowca osobówki jechał zygzakiem w czwartek, 1 marca, ulicą Rybnicką. Na szczęście znalazł się świadek, który postanowił zareagować.

- Do zdarzenia doszło wczoraj około godziny 18.40 na ulicy Rybnickiej. Dyżurny otrzymał telefoniczną informację, że peugeotem prawdopodobnie porusza się pijany kierowca. Świadek widząc, że kierowca osobówki jedzie całą szerokością jezdni i przypuszczając, że może on być pod wpływem alkoholu, zaczął za nim jechać i powiadomił dyżurnego. W efekcie mieszkaniec Pawłowic został zatrzymany przez policjantów z jastrzębskiej drogówki w rejonie skrzyżowania ulicy Rybnickiej i Pszczyńskiej. Badanie stanu trzeźwości wykazało w organizmie mężczyzny ponad 2,5 promila alkoholu - relacjonuje Bogusława Dudek, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju.

41-latek utracił już prawo jazdy. Teraz odpowie przed sądem za prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara do 2 lat więzienia. - Obywatelowi, który prawidłowo zareagował widząc przestępstwo wykazując godną do naśladowania postawę, policjanci składają wyrazy uznania - czytamy w komunikacie komendy.