Pójdzie siedzieć za kradzież batoników? 19-latek w Jastrzębiu ukradł słodycze za 57 złotych. Na sumieniu miał jednak o wiele więcej

Łakomstwo nie popłaca. Wie już o tym 19-latek, który w Jastrzębiu miał ochotę na małe, słodkie co nieco, ale nie przeszło mu przez myśl, żeby za nie zapłacić. Na jego nieszczęście czujni okazali się być pracownicy sklepu.

- Sprawca został ujęty przez pracowników sklepu, po tym, jak przeszedł za linię kas, nie płacąc za towar - informuje asp. Halina Semik, rzecznik prasowy policji w Jastrzębiu-Zdroju.

To właśnie pracownicy sklepu powiadomili policję o kradzieży. Straty wyrządzone przez 19-latka nie były duże, wręcz znikome. Wartość skradzionych batoników wyniosła raptem 57 złotych.

Kradzież mogłaby się zakończyć na pięciusetzłotowym mandacie, ale... tak się nie stało. Dlaczego? Okazało się, że oprócz kradzieży na sumieniu ma także inne "grzeszki".

- Policjanci w czasie sprawdzeń w policyjnych bazach ustalili, iż mężczyzna jest poszukiwany do ustalenia miejsca pobytu przez Prokuraturę Rejonową w Żorach - dodaje asp. Halina Semik.

19-latek został zatrzymany. Nie zdołał się także wywinąć od kary za kradzież. Wkrótce o jego dalszym losie będzie decydował sąd.