Ponad 4400 przestępstw, udało się ujawnić jastrzębskim policjantom w ubiegłym roku, to aż 300 więcej niż rok wcześniej.
- Jeśli chodzi o łapanie przestępców, to zdecydowanie lepiej radziliśmy sobie w 2010 roku niż w latach poprzednich. W sumie ujawniliśmy 4415 wykroczeń - mówi Inez Biernacka, rzecznik jastrzębskiej policji.
O tym, że mundurowi w Jastrzębiu radzą sobie bardzo dobrze świadczy też rosnąca tendencja zatrzymań przestępców na gorącym uczynku. Takich sytuacji w minionym roku było 789, co daje zdecydowanie lepszy wynik niż w roku 2009. W sumie funkcjonariusze prewencji interweniowali w tamtym roku prawie 4300 razy, co daje średnio 17 interwencji na dobę, a w przeliczeniu na 8 godzinną służbę, każdy z policjantów wyjeżdżał na akcję około 6 razy.
- W statystykach wszystko wygląda super, a w rzeczywistości wcale tak kolorowo nie jest, bo i tak, jak na osiedlach dochodzi do bijatyki, to nikt nie reaguje - mówi Sebastian Szczęsny z osiedla Staszica.
Oczywiście zdarzają się dni, w których nic się nie dzieje, ale są też takie, kiedy policjanci wyjeżdżają nawet kilkadziesiąt razy. Nawet jeśli nie wydarzyło się nic nowego, to ciągle są prowadzone jakieś śledztwa wyjaśniające - dodaje Biernacka.
Równie dobrze, jak prewencja radziła sobie także jastrzębska drogówka, dzięki temu, że na drogach często pojawiały się patrole i przeprowadzono liczne kontrole, w 2010 roku odnotowano zdecydowanie mniej wypadków.
- Na pewno cieszy nas fakt, że nie było ani jednego wypadku śmiertelnego. W sumie było ich porównywalnie tyle samo, co w roku 2009 - mówi Biernacka.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
