Poszukiwani w Jastrzębiu próbowali uciec policjantom
W nocy z soboty na niedzielę, blisko godz. 2. w nocy, policjanci z drogówki w Jastrzębiu-Zdroju w trakcie pełnienia posterunku na ul. Powstańców Śląskich zauważyli wyjeżdżającego z terenu os. Tysiąclecia Opla Vectrę na wodzisławskich numerach rejestracyjnych, który jechał bez włączonych świateł mijania.
- Radiowóz ruszył za pojazdem. Używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych mundurowi dali kierującemu oplem sygnał do zatrzymania się do kontroli drogowej. Mimo wyraźnych sygnałów, ten nadal jechał przed siebie z tą samą prędkością. Po wjechaniu w ul. Wesołą nagle zatrzymał się na środku drogi i od razu z pojazdu wybiegł kierujący, który zaczął biec w kierunku zabudowań - mówi mł. asp. Bogusława Dudek z jastrzębskiej komendy policji.
Jeden z policjantów wybiegł za nim w pościg pieszy. Przebiegając obok porzuconego opla vectry uniemożliwił jeszcze wyjście pasażerowi pojazdu, zatrzaskując i przytrzymując mu drzwi. Niestety, to spowodowało, że stracił kontakt wzrokowy z uciekającym mężczyzną.
- W trakcie kontroli pasażera okazało się, że jest to dobrze znany policjantom 20-letni mieszkaniec miasta, który jest osobą poszukiwaną do odbycia kary pozbawienia wolności. Jastrzębianin został zatrzymany - mówi mł. asp. Bogusława Dudek.
W toku dalszych czynności mundurowi ustalili tożsamość kierującego, który - jak się okazało - jest również osobą poszukiwaną przez wymiar sprawiedliwości.
- Zapewne to było powodem podjętej ucieczki. Już w godzinach południowych policjanci ustalili miejsce przebywania mężczyzny. Wchodząc do jednego z bloków na os. Przyjaźń, zobaczyli schodzącego schodami na klatce poszukiwanego. Ten na widok policjantów zawrócił i wbiegł do domu, zamykając za sobą drzwi - mówi mł. asp. Bogusława Dudek.
Na pukanie do drzwi i wydawane polecenia, aby je otworzył, nikt nie reagował. Dopiero kilkukrotne ostrzeżenie o wyważeniu drzwi i wejściu siłowym do mieszkania sprawiło, że policjanci zostali wpuszczeni do środka mieszkania.
- Zatrzymany 20-latek oświadczył mundurowym, że nie otwierał drzwi, gdyż jak twierdził, musiał się spakować. Mężczyzna potwierdził, że to on był kierującym oplem vectrą na ul. Powstańców Śląskich. Dokonał ucieczki z obawy przed zatrzymaniem, gdyż wiedział, że jest osoba poszukiwaną, a bał się kary - tłumaczy mł. asp. Bogusława Dudek.
Policjanci przypominają, że od 1 czerwca 2017 roku niezatrzymanie się na wezwanie do kontroli drogowej jest przestępstwem (art. 178b KK). W tym przypadku, 20-letni jastrzębianin uciekając przez policją będzie musiał się liczyć z karą od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Za powyższe sąd może nałożyć na niego również bezwzględny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów na okres od roku do 15 lat.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?