Pościg w Jastrzębiu! Kierowca renault uciekał przed policją. Miał powody...
Co najmniej cztery powody do ucieczki przed policją miał 36-letni mieszkaniec powiatu wodzisławskiego, który nie zastosował się do poleceń mundurowych i zdecydował się uciekać ulicami Jastrzębia-Zdroju.
Do ciążących na nim trzech zakazów kierowania pojazdami mężczyzna dołożył czwarty powód - alkohol. Policyjny pościg w Jastrzębiu miał miejsce w piątek, 14 maja około godziny 11:20.
- W trakcie piątkowych działań "Prędkość" patrol wydziału ruchu drogowego kontrolował prędkość pojazdów na ulicy Połomskiej. W pewniej chwili mundurowi zauważyli renault, które jechało z prędkością znacznie przekraczającą dozwolone w tym miejscu 50 km/h - mówi rzecznik prasowy policji w Jastrzębiu, asp. Halina Semik.
Mundurowi postanowili zatrzymać auto do kontroli, jednak jego kierowca nie miał zamiaru zastosować się do ich polecenia.
- Policjanci ruszyli za nim, używając sygnałów dźwiękowych i świetlnych. Informacja o uciekającym i stwarzającym zagrożenie kierowcy dotarła do wszystkich patroli w mieście. Kierujący nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe - dodaje asp. Semik.
36-letni kierowca renault został ostatecznie zatrzymany na ulicy Lompy, po kilkukilometrowym pościgu.
- Już od pierwszej chwili mundurowi podejrzewali, dlaczego uciekał. Jego zachowanie wskazywało na to, że może być pod wpływem alkoholu - wyjaśnia rzecznika policji w Jastrzębiu.
Po wstępnym badaniu alkomatem, urządzenie wykazało, że uciekinier ma dwa promile w organizmie. A nie były to jego jedyne "grzeszki". Kontrola policji ujawniła również, że sąd wystawił 36-latkowi trzy zakazy prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, z czego jeden - wciąż aktywny - obowiązuje do 2026 roku.
Wkrótce mężczyzna ponownie stanie przed sądem. Tym razem zarzuty dla niego są o wiele poważniejsze. Za ucieczkę przed policjantami, kierowanie w stanie nietrzeźwości oraz niestosowanie się do wyroku sądu 36-latkowi grozi do 5 lat więzienia.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?