Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Poseł z Jastrzębia, Grzegorz Matusiak zamierza pozwać Donalda Tuska. Chodzi o słowa szefa PO na temat protestu pod siedzibą JSW w 2015 roku

Piotr Chrobok
Piotr Chrobok
Poseł Grzegorz Matusiak ocenia, że protest pod JSW w lutym 2015 roku był pokojowy.
Poseł Grzegorz Matusiak ocenia, że protest pod JSW w lutym 2015 roku był pokojowy. Piotr Chrobok
Przeprosin i zadośćuczynienia dla górników, a także dla Fundacji Rodzin Górniczych będzie się domagał od przewodniczącego PO, Donalda Tuska, poseł PiS z Jastrzębia, Grzegorz Matusiak. Parlamentarzysta zamierza wytoczyć byłemu premierowi proces po tym, jak ten powiedział, że w proteście pod JSW w 2015 roku nie ucierpiał żaden górnik.

Poseł PiS Grzegorz Matusiak zamierza pozwać Donalda Tuska

Mówiło się o tym już od pewnego czasu, ale dopiero teraz jest to oficjalnie potwierdzona informacja. Grzegorz Matusiak poseł Prawa i Sprawiedliwości z Jastrzębia-Zdroju zapowiedział złożenie pozwu przeciwko Donaldowi Tuskowi, przewodniczącemu Platformy Obywatelskiej.

Powodem są słowa byłego premiera, które padły podczas jednego z jego spotkań w Płocku w listopadzie 2022 roku. Jeden z uczestników zarzucił Tuskowi, że za czasów jego rządów policja strzelała do górników. Szef PO odpowiedział na te zarzuty. W swojej wypowiedzi powiedział m.in, że słowa uczestnika spotkania dotyczące strzelania do górników to kłamstwo.

- Ja nie zauważyłem żadnego rannego górnika, nikt nie został ranny - przytoczył słowa Donalda Tuska, poseł Grzegorz Matusiak, który nie ukrywa, że jest tym stwierdzeniem oburzony. - Jest to obrzydliwym kłamstwem pana Donalda Tuska w stosunku do górników, którzy zostali ranni. W stosunku do nich należy się uczciwość. Nie może być tak, że politycy używają słów, które mają zmienić fakty - zaznacza poseł PiS.

Chodzi o protest pod siedzibą JSW w 2015 roku

Przypomnijmy, że do wydarzeń, których dotyczy spór Matusiaka i Tuska doszło w lutym 2015 roku. Atmosfera wokół Jastrzębskiej Spółki Węglowej była wówczas bardzo napięta z powodu beznadziejnej sytuacji finansowej przedsiębiorstwa. Spółka stanęła na skraju upadku.

Zdaniem jej pracowników winnymi tej sytuacji były osoby, które nią wówczas zarządzały, dlatego domagały się one odejścia chociażby ówczesnego szefa JSW, Jarosława Zagórowskiego. Górnicy żądali tego pod siedzibą spółki w Jastrzębiu.

- Górnicy wyszli ze względu na to, że obniżano im wypłaty, zabrano im deputat węglowy. Górnicy przychodzili w obronie pracy, nie używali żadnych kamieni, żadnych elementów, które mogły zagrażać budynkowi (siedzibie JSW - przyp. red), jak i osobom tam się znajdującym - przedstawia swoją opinię na temat tamtejszych wydarzeń Grzegorz Matusiak.

W czasie zamieszek padły strzały

- Ja również uczestniczyłem w tych wydarzeniach i mogę dużo więcej powiedzieć na ten temat niż wie pan Donald Tusk. Ale wystarczyłoby otworzyć internet i zobaczyć, jak wyglądała sytuacja - zauważa poseł PiS, który protesty z 2015 roku określa pokojowymi.

Tymczasem według przekazów medialnych z lutego 2015 roku wcale nie wynika, jakoby protest przebiegał w pokojowej atmosferze. Siedzibę JSW szturmowało ponad tysiąc osób! W grupy górników - którzy może i nie dążyli do zamieszek - wmieszali się kibole.

Tak rozpoczęła się wojna. Na to, że sytuacja wymknęła się spod kontroli wskazywał nawet Piotr Szereda, który wówczas był szefem Międzyzakładowego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego.

- Byłem w biurze, kiedy dowiedziałem się, że półtora tysiąca górników wyszło z kopalni i idzie szturmować siedzibę JSW, a mieli iść tylko na chwilę zablokować rondo. Nie udało się ich powstrzymać. Sytuacja staje się nie do opanowania - alarmował już wtedy Szereda.

Strzały w Jastrzębiu w istocie padły, jednak jak wyjaśniał wówczas podinsp. Andrzej Gąska, ówczesny rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach była to ostateczność, do której mundurowych zmusiła sytuacja.

- Zawsze jest tak, że kiedy używamy broni palnej, sytuacja musi być ku temu jak najbardziej odpowiednia, muszą być wyczerpane wszystkie łagodniejsze środki, tak też było w tym przypadku. W grupie osób pojawiły się młode osoby, agresywne, najprawdopodobniej chuligani stadionowi, zasłonięci szalikami. Rzucali petardami, grupa pięćdziesięciu najbardziej agresywnych usiłowała wyważyć drzwi do budynku. Policjanci usiłowali odsunąć tę grupkę od drzwi, ale żadne ostrzeżenia nie przynosiły skutku - tłumaczył wtedy podinsp. Gąska.

Grzegorz Matusiak domaga się od Donalda Tuska przeprosin górników i zadośćuczynienia

Jak na razie nie wiadomo, kiedy zostanie złożony pozew posła Matusiaka przeciwko przewodniczącemu PO. Parlamentarzysta zdradził natomiast, czego będzie się od niego domagał.

- Będę żądał przeprosin dla górników, ale również zadośćuczynienia i przekazania środków na rzecz Fundacji Rodzin Górniczych - mówi Grzegorz Matusiak.

Ponieważ zapowiedzi dotyczące pozwania przez posła Grzegorza Matusiaka Donalda Tuska w przestrzeni publicznej pojawiały się już od pewnego czasu, o ustosunkowanie się do tej sprawy poprosiliśmy Platformę Obywatelską. Jak na razie nie otrzymaliśmy jednak jeszcze odpowiedzi.

W trakcie oficjalnego przekazania informacji o zamiarze złożenia pozwu względem Donalda Tuska, padły słowa sugerujące, że to ówczesne władze Jastrzębskiej Spółki Węglowej były również zamieszane w oddawanie przez policjantów strzałów. Od tego czasu zmieniły się władze spółki. Biuro prasowe JSW nie komentuje tych zarzutów.

Prokuratura uznała, że policjanci nie przekroczyli uprawnień

Sprawę strajków z lutego 2015 roku w Jastrzębiu już po ich zakończeniu pod lupę wzięła prokuratura. Doniesienie o możliwym przekroczeniu uprawnień przez funkcjonariuszy składał do niej zresztą sam poseł Matusiak. Po ponad rocznym śledztwie uznano, że choć padły strzały to oddano je w ramach posiadanych przez interweniujących pod JSW uprawnień policjantów.

Poseł Grzegorz Matusiak ocenia, że protest pod JSW w lutym 2015 roku był pokojowy.

Poseł z Jastrzębia, Grzegorz Matusiak zamierza pozwać Donald...

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jastrzebiezdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto