- Wybraliśmy zdjęcie dzieciaka, który bawiąc się w piaskownicy, natknął się na przykrą niespodziankę. Może i to zdjęcie jest niesmaczne, ale może właśnie tylko w kontrowersyjny sposób można przemówić do rozsądku właścicielom psów - wyjaśnia Paweł Jagodziński, przewodniczący Zarządu Osiedla Barbary, którego spotkaliśmy na ulicy Turystycznej podczas akcji rozklejania plakatów. Jak sam przyznaje, podczas zebrań z mieszkańcami, to oni sami sygnalizowali problem, skarżąc się na "przykre niespodzianki" m.in. w piaskownicach i na placach zabaw.
- A przecież problemu mogłoby nie być, gdyby każdy po swoim psie posprzątał. Przecież to nie kosztuje nas wiele wysiłku. Wystarczy się schylić na kilka sekund - mówią organizatorzy akcji. W sumie w mieście ma zawisnąć 800 plakatów nawołujących do sprzątania po czworonogach. Na rozwieszanie plakatów w swoich blokach zgodziła się Górnicza Spółdzielnia Mieszkaniowa i SM Nowa.
Być może dzięki takiej akcji sytuacja się poprawi. - Należałoby jeszcze wprowadzić bardziej radykalne kary dla tych, którzy nie sprzątają po psie - uważa Paweł Jagodziński.
Od kilku lat przepisy jasno mówią, że należy sprzątać po swoim psie.
W przypadku niedopełnienia tego obowiązku, w Jastrzębiu-Zdroju między innymi strażnicy miejscy mogą wypisywać za to wykroczenie mandaty. Za pozostawienie w miejscu publicznym nieczystości po pupilu grozi kara do 100 złotych. W ubiegłym roku strażnicy nałożyli ponad sto takich mandatów. Od początku 2012 przyłapano 46 osób, ale tylko je pouczono.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?