Zaginiony Tomasz H. nie żyje. Zwłoki 30-latka odnaleźli czescy policjanci
Tomasz H. zaginął 27 maja. - Mężczyzna wyszedł ze swojego domu. Tego dnia w godzinach porannych rozmawiał z rodzicami, po czym wyszedł najprawdopodobniej do pracy - wyjaśnia Halina Semik, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju.
Rodzina mężczyzny jeszcze tego samego dnia zgłosiła jego zaginięcie. Policja od razu rozpoczęła poszukiwania 30-latka, które toczyły się na bardzo szeroką skalę. Wykorzystano w nich między innymi policyjny helikopter. Mundurowi skorzystali także z innych dobrodziejstw techniki takich jak dron.
W akcję zaangażowali się także śledczy zza południowej granicy, która prowadziła poszukiwania po czeskiej stronie Olzy. Niestety bezskutecznie.
Policyjne śledztwo skutki przyniosło dopiero ponad dwa tygodnie po zaginięciu mężczyzny. 16 czerwca w Karwinie - Detmarovice w rzece Olza czescy policjanci odnaleźli zwłoki mężczyzny. Badanie DNA potwierdziło, że to zaginiony 30-letni Tomasz H.
Informację potwierdza rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju, asp. Halina Semik.
- Policjanci z jastrzębskiej komendy, którzy od 27 maja prowadzili poszukiwania, za zaginionym Tomaszem H. zostali powiadomieni o odnalezieniu ciała zaginionego, na terenie Republiki Czeskiej. Ciało 30-latka zostało ujawnione 16 czerwca 2020 r. w Karwinie – Detmarovice w rzece Olza - przyznaje asp. Halina Semik.
Dalsze czynności w sprawie śmierci zaginionego poprowadzi policja z Czech.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?