Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Poznaj "Dzielnego Górnika" z Zofiówki

Katarzyna Spyrka
arc
Na kopalni pracuje od 1983 roku, a teraz może być z siebie naprawdę dumny. Mowa o Grzegorzu Płaczku - naczelnym inżynierze ruchu w kopalni Zofiówka, który kilka dni temu odebrał tytuł "Dzielnego Górnika".

- Nie spodziewałem się takiego wyróżnienia. To cieszy, że moje starania zostały docenione, ale zapewne każdy górnik i pracownik wkłada w tą pracę jakiś trud - mówi nam laureat.
Jak się okazuje wyróżnienie przyznawane przez wyższy Urząd Górniczy w Katowicach, przyznawane zazwyczaj górnikom lub ratownikom górniczym, tym razem trafiło w ręce naczelnika ruchu. Dlaczego?
- W ostatnim roku podjąłem dwie decyzje, które mogły mieć wpływ na to wyróżnienie. Obydwie przyczyniły się do tego, że nie doszło do tragedii - mówi Grzegorz Płaczek. Pierwsza sytuacja miała miejsce rok temu, na kopalni Zofiówka. Wtedy to , podczas prowadzenia odwiertów, grupa górników trafiła na miejsce, w którym koncentrował się metan. - Trzeba było podjąć szybką decyzję, żeby go stamtąd odczerpać, tak, aby nie stanowił zagrożenia dla innych górników, którzy mogliby pracować w tym rejonie kopalni - wyjaśnia Płaczek. Ale to nie jedyna sytuacja, która zasługuje na uznanie. - Na początku tego roku, w lutym, również podczas prac przy odwiertach w rejonie, w którym występuje trzeci stopień zagrożenia tąpnięciami i praca sama w sobie była ryzykowna, w porę zauważył niebezpieczne stężenie metanu i narastające tąpnięcia. W ostatniej chwili podjąłem decyzję o ewakuacji 37 górników, nikomu nic się nie stało. I całe szczęście - wspomina Grzegorz Płaczek. - Aż nie chce myśleć, że gdybym takiej decyzji nie podjął, mogło by się to skończyć, tak, jak w 2005 roku, kiedy zginęło 3 górników w wyniku wybuchu metanu na naszej kopalni - dodaje "Dzielny Górnik".
Za swoje odważne decyzje, Grzegorz Płaczek otrzymał 1,5 tys. złotych premii oraz pamiątkowy dyplom, którego nie mógł odebrać osobiście w siedzibie WUG, bo był na urlopie, jednak po powrocie równie uroczyście wręczył mu go dyrektor kopalni.
- Myślę, że na taką nagrodę po części zasługuje każdy górnik, który codziennie ryzykuje zjeżdżając do pracy na dół kopalni - kwituje skromnie w rozmowie z nami Grzegorz Płaczek.

Jesteś górnikiem, przeżyłeś niebezpieczną sytuację? Podziel się z nami swoimi przeżyciami. Pisz na jastrzebiezdroj. naszemiasto.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Poznaj "Dzielnego Górnika" z Zofiówki - Jastrzębie-Zdrój Nasze Miasto

Wróć na jastrzebiezdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto