Praca w JSW: W soboty górnicy nie będą pracować chyba, że się zgodzą

Czy w kopalniach JSW będzie wprowadzony zapowiadany od trzech lat szósty dzień fedrunku, obejmujący soboty? Odpowiedzi na to pytanie szuka kilkanaście tysięcy górników. Wszystko po tym, jak w ostatnim czasie w mediach Zarząd spółki znów głośno poinformował o wprowadzeniu sobót pracujących, o czym rzekomo strona społeczna wie. Związkowcy jednak zaprzeczają: nikt z nami o tym nie rozmawiał.

Zarząd chce wprowadzić zmiany
- Staramy się to wprowadzać powoli, w partnerstwie ze stroną społeczną. Uświadamiając potrzebę tego typu działań, bo to oznacza, że ten szósty dzień pracy nie może być wynagradzany według stawek jak za dzień wolny. To zabija całą efektywność tego lepszego wykorzystania majątku, bo stawki są istotnie wyższe od wynagrodzenia za tzw. dni czarne, czyli od poniedziałku do piątku - powiedział ostatnio w wywiadzie dla górniczego portalu Robert Kozłowski, wiceprezes ds. ekonomicznych. Także prezes Jarosław Zagórowski potwierdził wprowadzenie fedrunku w sobotę w wywiadzie dla Programu III Polskiego Radia.

Związkowcy są pewni swego: referendum?
Przedstawiciele związków zawodowych mówią jednak, że o żadnych zmianach na razie mowy nie ma. - Mieliśmy dwa tygodnie temu spotkanie z prezesem Zagórowskim i ani słowem nie wspomniał o wprowadzeniu soboty jako szóstego dnia pracy. Dziwi nas więc, że w mediach chwali się, że już z nami na ten temat rozmawiał - przyznaje Piotr Szereda z Solidarności 80. - Poza tym jeszcze 8 lat obowiązuje układ zbiorowy podpisany przez Zarząd i stronę społeczną, według którego sobota jest dniem wolnym . Żeby to zmienić, musieliby się na to zgodzić pracownicy w referendum - dodaje Szereda.

Co sądzicie o sprawie?