Prezydent Anna Hetman: Rozumiem te kobiety i popieram protest [FOTO]

Czarny protest w Jastrzębiu: prezydent Anna Hetman wspiera

Dzisiaj w całej Polsce, również na Śląsku i w Jastrzębiu-Zdroju, odbywają się czarne protesty. Kobiety wychodzą na ulice, by ogłosić swój sprzeciw wobec ustawy antyaborcyjnej, która całkowicie zakaże dokonywania aborcji.

W Jastrzębiu-Zdroju kobiety spotkały się już o godz. 12. na terenie Jaru Południowego, by przygotować transparenty i hasła na marsz, który wystartuje sprzed Urzędu Miasta przy al. Piłsudskiego o godz 18. W związku z tym wydarzeniem, dziennikarz "Dziennika Zachodniego" zwrócił się do prezydent Jastrzębia, Anny Hetman, z pytaniem: "czy popiera Pani czarny protest?".

- Od razu chcę wyjaśnić, że jedno drugiego nie wyklucza. Jak najbardziej jestem za życiem, ale jednocześnie nie jestem za takimi zdecydowanymi skrajnościami. Zakazy przynoszą więcej złego niż dobrego, więc rozumiem te kobiety i popieram ich protest w takim kontekście, że wiele z nich jest katoliczkami, które nigdy nie wykonałyby aborcji, lecz jednocześnie są z tym, by wolność słowa i demokracja funkcjonowała w życiu. By nikt nie wywierał nacisku i presji na kobietach - mówi prezydent Anna Hetman.

Prezydent Jastrzębia-Zdroju podkreśla, że odbiera protest jako formę walki o demokrację. - Jeszcze raz zaznaczę: jedno drugiego nie wyklucza. Każda z nas we własnym sumieniu analizuje sobie daną sytuację i bierze na siebie odpowiedzialność. Rozumiem kobiety, które zdecydowały się na protest i popieram ich działania - mówi prezydent Anna Hetman.

Pani prezydent nie będzie obecna na marszu w Jastrzębiu-Zdroju, ponieważ - jak tłumaczy - akurat miała na ten czas zaplanowane inne, ważne spotkania. - W całym tym zamieszaniu i zawirowaniu w urzędzie zwyczajnie zapomniałam o proteście. Nie mogę więc w nim niestety uczestniczyć - przyznaje.