Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prezydent pokłócił się z posłem, ale o co?

Katarzyna Spyrka
Dwie najważniejsze postacie w Jastrzębiu-Zdroju, prezydent miasta Marian Janecki i poseł PO Krzysztof Gadowski (niegdyś wiceprezydent i dobry kolega Janeckiego - red.) od pewnego czasu publicznie wymieniają się "uszczypliwościami". Poseł zarzucił prezydentowi, że źle pokierował inwestycją, jaką jest budowa obwodnicy, która już powinna być gotowa. Zaś prezydent zarzuca posłowi, że nie dba o dobry wizerunek miasta, z którego się wywodzi. Wojna na słowa pomiędzy prezydentem a posłem zaczęła się od słów wypowiedzianych przez posła Gadowskiego podczas konferencji w Domu Zdrojowym, na której gościli również Tomasz Tomczykiewicz i Grzegorz Schetyna.

Można było szybciej...

Jastrzębski poseł na pytanie jednego z dziennikarzy dotyczące budowy autostrady A1 odpowiedział, że na nieatrakcyjność Jastrzębia wpływa brak obwodnicy, która w fazie projektów istniała już w 2005 roku i środki na ten cel też były. Prezydent, którego nikt na tą konferencję nie zaprosił, potraktował te słowa jako osobisty atak i natychmiast wystosował list otwarty do mediów, w którym nie szczędził gorzkich słów pod adresem posła PO.

Urażona duma

- Słowa te odbieram jako próbę przerzucenia nieudolności przy budowie autostrad na samorząd - czytamy w liście prezydenta. Prezydent wyjaśnia też, że umowa na dofinansowanie budowy drogi została podpisana w 2009 roku, a budowa ruszyła rok później.
- Na swojej stronie internetowej oraz podczas kampanii wyborczej do parlamentu w 2011 roku, chwalił się pan, że zabiegał o to, aby wpisać tą inwestycję w Wieloletni Program Inwestycyjny Woj. Śląskiego na lata 2009-2011 i po 2011 roku, dlatego mówienie, że od 2005 roku nie ma postępu prac odbieram jako manipulację i wprowadzenie mieszkańców w błąd - grzmi prezydent.

Odpowiedź dżentelmena...

Dwa tygodnie po tych ostrych słowach głos postanowił jeszcze raz zabrać poseł Gadowski.
- Budowa DGP to projekt, który jest mi szczególnie bliski. Brałem w nim udział od samego początku, ba, byłem jednym z inicjatorów tej inwestycji. Dlatego właśnie słysząc o przerwaniu inwestycji w pewnym czasie, zacząłem mieć obawy, że moje starania i praca wielu osób, mogą pójść na marne - dodał Gadowski. Tłumaczył, że na konferencję nie zaproszono Janeckiego, bo ta nie była poświęcona sprawom samorządowym, a "goście nie wykazali chęci spotkania się z nim."

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jastrzebiezdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto