Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przebudowany Park Zdrojowy w Jastrzębiu to przykład betonozy? Tak twierdzi część mieszkańców. Co na to prezydent miasta? ZDJĘCIA

Ireneusz Stajer
Ireneusz Stajer
Wideo
od 16 lat
Przebudowany Park Zdrojowy w Jastrzębiu-Zdroju ma swoich gorących zwolenników, jak i przeciwników. Ci drudzy uważają, że teren od ulicy Witczaka to przykład betonozy. W pobliżu brakuje miejsc parkingowych. Z Parku wyprowadzono Galerię Historii Miasta, która cieszyła się tutaj dużym zainteresowaniem, a plac przed Domem Zdrojowym ma niewiele wspólnego z historycznym charakterem tego miejsca. Prezydent Jastrzębia Anna Hetman odpowiada, że plac przed Domem Zdrojowym ma pełnić funkcję rynku, którego miasto nie ma. To będzie miejsce spotkań mieszkańców, a na parking nie zgodził się wojewódzki konserwator zabytków, który zresztą nadzorował wszystkie prace.

Zobacz zdjęcia -kliknij TUTAJ!

Park Zdrojowy w Jastrzębiu ma być wizytówką miasta. Czy jest?

Jastrzębski radny Tadeusz Sławik mówi, że Park jest perłą miasta i regionu. Bo tak fenomenalnie został zbudowany przez braci Witczaków.

- Wówczas Jastrzębie było kurortem na poziomie europejskim, światowym. Park miał zawsze kształt klasycznego parku angielskiego z piękną roślinnością. Był bardzo zadbany. Po wojnie było różnie. W ostatnich latach trwa jego rewitalizacja, z czego bardzo się cieszę – zaznacza Tadeusz Sławik.

Jak dodaje, wiele elementów nawiązuje do świetności Parku, ale są też pomyłki.

- Mam na myśli teren od strony ulicy Witczaka. Niestety, to jest betonoza w stylu jastrzębskim. Jeśli realizujemy tak ważną ze względów gospodarczych i społecznych inwestycję i chcemy zaprosić tutaj mieszkańców oraz turystów, powinniśmy zapewnić im miejsca postojowe. Bez porządnego parkingu liczba odwiedzających to miejsce będzie dużo mniejsza. Transport publiczny nie rozwiąże tego problemu – stwierdza rajca.


Galeria Historii Miasta w nowej lokalizacji

Tadeusz Sławik proponował, by w miejscu, gdzie teraz stoją m.in. rzeźby z cyklu rzeźby z cyklu "Chichot życia” (wystawa czasowa) oraz elementy z kamienia powstał dwupoziomowy parking.

- Pani prezydent uparła się na betonozę, zupełnie niezgodnie z zamysłami braci Witczaków. Dziwaczne drzewa w donicach zupełnie nie pasują do charakteru tego parku - oznajmia radny.

Części mieszkańcom nie podoba się również przeniesienie Galerii Historii Miasta z Parku Zdrojowego do budynku byłego Sanatorium Spółki Brackiej przy ulicy 1 Maja. Prezydent Jastrzębia Anna Hetman twierdzi, że tamta lokalizacja będzie lepsza, bo w drodze do Carbonarium w zrewitalizowanej Łaźni Moszczenica, spacerowicze będą mogli zwiedzić Galerię. Tam, gdzie jeszcze niedawno mieściła się GHM, czyli w zabytkowym budynku Łazienek, znajdzie siedzibę Urząd Stanu Cywilnego.

Jak wskazują przeciwnicy takiego rozwiązania, po pierwsze, Galeria w Parku Zdrojowym cieszyła się dużą popularnością właśnie w Parku Zdrojowym, o co będzie trudno w nowej lokalizacji.

- Jest ona niefortunna również dlatego, bo aż dwie kondygnacje byłego sanatorium zajmuje przedszkole. Galeria nie jest w stanie udostępniać swoich bogatych zbiorów. Skutkiem tego, może być powolny upadek tej placówki. Zanim przedszkole otrzyma nową siedzibę, minie wiele lat. Nie ma jeszcze nawet projektu inwestycji, a co dopiero mówić o samej budowie – zaznacza jeden z mieszkańców.

Ile kosztowała rewitalizacja Parku Zdrojowego w Jastrzębiu?

- Przenosiny galerii w inne miejsce rozbija spójną koncepcję rewitalizacji parku – uważa radny Sławik.

Jak dodaje, inwestycja ta została zrealizowana w większości z pieniędzy pozyskanych w ramach różnych zewnętrznych programów, w tym rządowych.

- Przyznam, że miasto umiejętnie sięgnęło po te środki, przy wsparciu posła Grzegorza Matusiaka, który działał skutecznie w tyluż przedsięwzięciach na rzecz miasta i regionu. Jest tu również wkład magistrackich urzędników i prezydent miasta, że wnioski o dotacje zostały dobrze napisane i pieniądze trafiły do Jastrzębia. Rodzi się tylko pytanie, jak najlepiej później wykorzystać te pieniądze? – mówi Tadeusz Sławik.

„Rewitalizacja części zabytkowego Parku Zdrojowego w Jastrzębiu-Zdroju – na potrzeby utworzenia miejsca aktywizacji społeczno-gospodarczej mieszkańców rewitalizowanych terenów” kosztowała 13,5 miliona zł. Dofinansowanie wyniosło 95 procent ( 11.936.346,60 złotych), w tym 10 679 889 zł z UE oraz 1,256 mln zł z budżetu państwa. Wkład własny miasta wyniósł tylko 1.561.955,40 zł.

Plac w Parku Zdrojowym będzie pełnił funkcję rynku, którego Jastrzębie nie miało

Prezydent Anna Hetman podkreśla, że rewitalizacja Parku Zdrojowego to bardzo udana inwestycja, realizowana od kilku lat. Powstało tu przyjazne miejsce dla ludzi. Teraz inwestycja jest nominowana w konkursie Najlepsza Przestrzeń Publiczna w województwie śląskim.

- Park to przede wszystkim zieleń, otoczenie bardzo wielu drzew. Stworzenie placu ma kilka celów. Jastrzębie nie ma rynku, jak to jest w starych miastach, gdzie mogą spotykać się mieszkańcy, gdzie mogą być organizowane wydarzenia. W Parku Zdrojowym zbudowaliśmy nowoczesny rynek, otoczony bardzo dużą ilością zieleni – mówi pani prezydent.

Jej zdaniem, w żadnym mieście w bezpośrednim sąsiedztwie rynku nie ma dużych, publicznych parkingów. Plac przy Witczaka nigdy nie był parkingiem, choć zmotoryzowani stawiali tam swoje pojazdy.

- Mamy parkingi w otoczeniu dzielnicy Zdrój, tuż obok tego placu i parku. Nieco niżej, przy kąpielisku są nowo zbudowane miejsca postojowe dla samochodów. Po drugiej stronie ulicy Witczaka również znajdują się miejsca parkingowe oraz wzdłuż ulicy 1 Maja i będą budowane kolejne. W planach jest budowa większego parkingu po drugiej stronie ulicy Witczaka, tam gdzie teren nie jest już objęty ochroną konserwatorską – wyjaśnia Anna Hetman.

W zamyśle Park Zdrojowy ma być centralnym punktem Jastrzębia oraz jego wizytówką.

- Na tym placu ludzie będą spotykać się nie tylko przy okazji organizacji wydarzeń w mieście, ale także prywatnie. Powstał on tuż przy ulicy 1 Maja, przekształcanej w deptak. Miejsca te pozwolą integrować się mieszkańcom, przyciągną turystów – zapowiada pani prezydent.

Zabytkowe obiekty, których jest wiele w parku można zwiedzać przy pomocy audio przewodnika, który można pobrać „na komórkę”. Niektórych spacerowiczów rażą palmy w donicach, ustawione przy dużej fontannie i placu poniżej niej.

Parkingu nie ma i nie będzie, bo nie zgodził się wojewódzki konserwator zabytków

Anna Hetman mówi, że zrewitalizowany park oddaje historyczny charakter tego miejsca.

- Palmy w Parku Zdrojowym były zawsze. Już w XIX wieku, kiedy powstawał ten park, oraz na początku XX stulecia rosły przy fontannie. Nawiązujemy w tej chwili do tego co było kiedyś – zapewnia prezydentka.

- Na dużym placu zdrojowym (wzdłuż ulicy Witczaka, gdzie zmotoryzowani przez lata stawiali swoje pojazdy – red.) nigdy nie rosły drzewa, były natomiast zabudowania gospodarskie. Nigdy tam nie było parkingu i nie będzie, bo na to nie zgodził się wojewódzki konserwator zabytków – stwierdza prezydent Jastrzębia-Zdroju, Anna Hetman.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jastrzebiezdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto