Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radni pozostali nieugięci, Dom Solidarności wypadł z uchwały. Koniec marzeń? [ZDJĘCIA]

Bartosz Wojsa
Dom Solidarności w Jastrzębiu: radni nie dali za wygraną
Dom Solidarności w Jastrzębiu: radni nie dali za wygraną Mat. prasowe
Dom Solidarności w Jastrzębiu: radni nie dali za wygraną. Nie zgodzili się nawet na przekazanie w tym roku 70 tys. zł na projekt. Prezydent Anna Hetman ugięła się pod ich naciskiem. - Zrobiłam to dla mieszkańców, by ratować inne inwestycje - mówi.

Dom Solidarności w Jastrzębiu: radni nie dali za wygraną

Ostatnia sesja nadzwyczajna w Urzędzie Miasta w Jastrzębiu-Zdroju była wyjątkowo burzliwa. Radni żądali, by prezydent Anna Hetman zmieniła projekt uchwały dotyczący zmiany Wieloletniej Prognozy Finansowej Miasta, jak również w sprawie zmiany uchwały budżetowej na 2017 roku.

Chodziło o przekazanie ponad 30 mln zł na inwestycje w mieście. W projektach znajdowała się bowiem budowa Domu Solidarności wraz z rynkiem w Zdroju.

Przypomnijmy, że na poprzedniej sesji nadzwyczajnej radni większością głosów odrzucili projekty uchwał ze względu właśnie na Dom Solidarności. Tym razem uchwały przyjęto, ale dopiero po tym, jak prezydent Hetman zmieniła projekty.

- Podjęłam taki krok, ponieważ Rada Miasta pozostawała nieugięta, a kolejne odrzucenie moich propozycji rozdysponowania nadwyżki budżetowej, groziło utratą możliwości pozyskania dodatkowych funduszy zewnętrznych na inwestycje. Stawiało także pod znakiem zapytania przebieg ważnych inwestycji drogowych, tj. Mazowiecka czy Gołębia (z uwagi na procedury przetargowe), uzbrajanie terenów inwestycyjnych, czy też działania prospołeczne. Zapewniam jednocześnie, że takie wyodrębnienie jednej inwestycji z całego projektu uchwały budżetowej i Wieloletniej Prognozy Finansowej, jest działaniem niestandardowym. A ten, kto zarzuca mi celowe wrzucanie do przysłowiowego jednego worka Domu Solidarności wraz z innymi inwestycjami, mija się z prawdą - mówi prezydent Anna Hetman.

Radni podczas sesji przekonywali prezydent, że chcą budowy Domu Solidarności, ale potrzebują dalszych rozmów i rozpatrywania różnych koncepcji.

- Brak dialogu z Radą Miasta i zła wola Prezydenta Miasta były powodami nieudanej wrzutki, która spowodowała „odrzucenie” inwestycji. Na szczęście nastąpiła stosowna refleksja, którą oficjalnie zainicjowałem na Komisji Skarbu. Wniosek do Prezydenta Miasta o wykreślenie z projektów uchwał finansowych spornych zapisów, by nie blokować innych inwestycji, a przede wszystkim, żeby nie robić z tego medialnej nagonki, że jesteśmy jako Rada Miasta przeciw inwestycjom, co pani prezydent nam zarzuciła. Czysty populizm - komentuje ostro Szymon Klimczak, radny PiS.

Warto zaznaczyć, że prezydent Anna Hetman prosiła radnych o kompromis w tej sprawie i przekazanie choćby 70 tys. zł w tym roku na konkretny projekt dotyczący Domu Solidarności. Tę propozycję jednak też odrzucono.

- Jestem w dalszym ciągu otwarta na dyskusję. Nie mogą one jednak trwać latami. Liczę tu na rozsądek radnych. Nie chciałabym dopuścić do sytuacji, w której tracimy szansę na otrzymanie pokaźnego dofinansowania. Tym bardziej, że ci sami radni oczekują, by Dom Solidarności finansowany był z pieniędzy pozabudżetowych. Niestety, taki scenariusz jest coraz mniej prawdopodobny - mówi prezydent Anna Hetman.

Ostatecznie przyjęto uchwały, ale bez Domu Solidarności. To z kolei oznacza, że do budżetu miejskiego trafi ponad 30 mln złotych. To kwota pochodząca z nadwyżki budżetowej z dwóch ostatnich lat, która ma zostać przeznaczona na kluczowe inwestycje w mieście.

- W projekcie uchwały zaproponowano zabezpieczenie środków finansowych m.in. na przebudowę ul. Mazowieckiej, budowę ul. Gołębiej, wykonanie parkingu przy ul.Wodeckiego, budowę chodnika przy ul. Powstańców Śląskich czy wykonanie sygnalizacji świetlnej przejścia dla pieszych przy al. Jana Pawła II - wylicza Katarzyna Wołczańska z jastrzębskiego urzędu miasta.

„Nie" dla Domu Solidarności i rynku. Opinie:

Prezydent Anna Hetman
Mając na uwadze dobro mieszkańców i rozwój miasta, przychyliłam się do wniosku radnych, by z uchwał finansowych wyłączyć projektowanie i zabezpieczenie środków na budowę rynku wraz z Domem Solidarności w Zdroju. Podjęłam taki krok, ponieważ Rada Miasta pozostawała nieugięta, a kolejne odrzucenie moich propozycji rozdysponowania nadwyżki budżetowej, groziło utratą możliwości pozyskania dodatkowych funduszy zewnętrznych na inwestycje. Mimo to, jestem w dalszym ciągu otwarta na dyskusję. Nie mogą one jednak trwać latami. Liczę na rozsądek.

Tadeusz Sławik, Prawo i Sprawiedliwość
Pierwsze myślenie dotyczące Domu Solidarności było takie, by uczcić tych, którzy przyczynili się do ostatecznego obalenia władzy komunistycznej, ale drugie, by wykorzystać obiekt istniejący przy ul. Kaszubskiej. Pani prezydent zapoznała się z tą koncepcją i zmieniła ją, przyjmując, że zmienia lokalizację na Zdrój. Nie mamy materiałów pisemnych dotyczących aktualnej koncepcji Domu Solidarności. One zmieniały się, były ustne. Nie mamy informacji precyzyjnych, na co mielibyśmy wydać 15 milionów złotych.

Elżbieta Siwiec, Samorządne Jastrzębie
Miasto jest naszym wspólnym miastem i musimy wypracować optymalny dla niego wariant. Oczekuję, że pani prezydent nie będzie praktykowała przygotowywanych projektów uchwał w ten sposób, że wszystkie ważne zadania dla mieszkańców, na które oni czekają, wkłada do jednego projektu uchwały, a wśród nich projekt, nad którym my chcemy jeszcze dyskutować. A używanie teraz argumentów, że to radni nie chcieli pieniędzy na elewację SP19 czy ulicy Kaszubskiej, jest nieprawdą.

Lucyna Maryniak, Platforma Obywatelska
Z poprzedniej kadencji radnych pamiętam, jak zastanawialiśmy się, czy wyjdzie nam odbudowa Łazienek, gdzie obecnie mieści się Galeria Historii Miasta. Inhalatorium solankowe też tam jest. Dlaczego teraz ludzie nie mogą doczekać się odsłonięcia Domu Solidarności? Był problem, że będzie to kosztować 30 mln zł. Dzisiaj jest 15 mln zł. Jastrzębie to kolebka Solidarności. Przegłosujecie tych, którzy myślą, żeby ten dom jak najszybciej powstał? Nie wiem, czy w rozmowie ze sobą będziecie czuć się w porządku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jastrzebiezdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto