W nocy z 11 na 12 grudnia, ratownicy z psami ze Specjalistycznej Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej zostali wezwani do Żytnej w gminie Lyski, gdzie po wybuchu gazu zawaliły się dwa budynki.
W akcji wzięło udział 9 ratowników i 3 psy, którzy szukali ludzi pod gruzami.
- Po przeszukaniu zawaliska przez psy oraz z wykorzystaniem geofonu i kamery wziernikowej uzyskano informację, że pod gruzami na pewno nie ma już nikogo żywego. Osoby przebywające w budynku zostały wcześniej ewakuowane - informują w SGPR.