Seryjny złodziej w rękach jastrzębskiej policji. Ma na koncie kilkanaście kradzieży. W ciągu trzech miesięcy okradł sklepy osiemnaście razy!

Wyjątkowo "lepkie ręce" miał 24-letni jastrzębianin, którego zatrzymali kryminalni policji w Jastrzębiu-Zdroju. Śledczy rozpracowywali mężczyznę już od dłuższego czasu. 24-latek podejrzewany jest o dokonywanie licznych kradzieży w sklepach samoobsługowych na terenie Jastrzębia.

W ciągu ostatnich kilku miesięcy z jastrzębskich sklepów miał ginąć towar. Łupem złodzieja miały padać różnego rodzaju artykułu. Począwszy od alkoholu, przez soniczne szczoteczki do zębów po spore ilości artykułów spożywczych.

Jak oszacowali wspólnie z kierownictwem okradzionych sklepów jastrzębscy kryminalni, podczas jednej kradzieży, złodziej był w stanie ukraść towar o wartości sięgającej ponad czterystu złotych. Okazało się, że za kradzieżami stoi 24-letni mężczyzna.

- Praca operacyjna stróżów prawa z Jastrzębia-Zdroju pozwoliła na ustalenie danych osoby podejrzewanej o te kradzieże. Okazał się nim 24-letni mieszkaniec, który został zatrzymany na terenie miasta - tłumaczy asp. Halina Semik, rzecznik prasowy KMP w Jastrzębiu.

Mężczyzna wpadł po kolejnej kradzieży. W trakcie zatrzymania przy 24-latku znaleziono torbę z ukradzionymi niewiele wcześniej przedmiotami.

Jak informuje asp. Halina Semik z jastrzębskiej policji, mimo beznadziejnej sytuacji, mężczyzna nie chciał dobrowolnie oddać się w ręce mundurowych. - Na widok policjantów zaczął uciekać, jednakże po krótkim pościgu został zatrzymany - wyjaśnia rzeczniczka.

Jastrzębscy policjanci ustalili, że w ciągu minionych niespełna czterech miesięcy, mężczyzna z kradzieży zrobił sobie źródło dochodu. Jastrzębianin miał dokonać kilkunastu sklepowych kradzieży!

- 24-latek w okresie od 9 czerwca do 27 września dopuścił się osiemnastu kradzieży w sklepach - informuje asp. Halina Semik, która dodaje, że wstępnie oszacowane straty poniesione przez okradzionych właścicieli sklepów wynoszą około czterech tysięcy złotych.

Zatrzymany złodziej usłyszał już zarzuty dotyczące kradzieży. Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów. Na wniosek prokuratora został objęty dozorem policji.

Wkrótce 24-latek za swoje notoryczne przewinienia będzie się tłumaczył przed sądem. Maksymalny wyrok, jaki może usłyszeć za dokonanie kilkunastu kradzieży to nawet pięć lat za kratkami.