Śmigłowiec LPR lądował w Jastrzębiu, na ul. Turystycznej. Dusiło się roczne dziecko

Niebezpieczna sytuacja z udziałem małego dziecka w Jastrzębiu-Zdroju. W środę, 13 kwietnia, około godziny 18:10 do służb ratowniczych wpłynęło zgłoszenie z ulicy Turystycznej, gdzie problemy z oddychaniem miał mieć roczny chłopiec. "Przyjedźcie natychmiast! Moje dziecko się dusi, to roczny chłopiec" - zaalarmowano służby.

Na miejsce zadysponowano zastęp straży pożarnej oraz Zespół Ratownictwa Medycznego. Zadecydowano również o wysłaniu śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Ponieważ na ul. Turystyczną jako pierwsi dotarli strażacy, to oni udzielali dziecku pierwszej pomocy.

- Nasze działania polegały na udzieleniu Kwalifikowanej Pierwszej Pomocy poszkodowanemu dziecku - relacjonują strażacy, dodając, że dodatkowo zajęli się także zabezpieczeniem lądowiska dla śmigłowca LPR-u.

Dziecko potrzebowało pomocy najprawdopodobniej na skutek zakrztuszenia się, po którym miało problemy z oddychaniem. Ostatecznie sytuacja nie była tak dramatyczna, jak początkowo mogło się to wydawać. Mimo wszystko chłopiec i tak trafił do szpitala. Przetransportowano go jednak do niego nie śmigłowcem, a karetką pogotowia ratunkowego.