Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Strażacy z Jastrzębia wyjeżdżali do czadu w blokach na Katowickiej i Marusarzówny

Martyna Ludwig
Wczoraj, 23 kwietnia, strażacy z Jastrzębia-Zdroju musieli interweniować dwukrotnie, by zbadać wezwania dotyczące alarmów czadowych. Przyczyna obu wypadków zdaje się być identyczna: nieprawidłowe spalanie w piecykach.

Wezwania dotyczyły mieszkań przy ulicy Katowickiej (około godziny 15) oraz Marusarzówny (około 17).

- Pomiar dokonany w obu tych miejscach rzeczywiście wykazał obecność tlenku węgla – relacjonuje st. kpt. Daniel Lebioda z jastrzębskiej Komendy Miejskiej Policji. - Mieszkania zostały przewietrzone, a gdy ponowiono pomiar po wyłączeniu piecyków, stwierdzono znaczącą poprawę.

W przypadku budynku przy ulicy Katowickiej, dodatkowe pomiary dokonywane w pionie i pobliskich mieszkaniach nie wykazały obecności czadu w innych pomieszczeniach.

W trakcie interwencji na ulicy Marusarzówny ustalono, że podwyższony poziom tlenku węgla w mieszkaniu spowodowany był prawdopodobnie zaciągnięciem spalania z innego mieszkania. Strażacy zbadali inne pomieszczenia w pionie, gdzie detektory także wykryły obecność tlenku węgla.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jastrzebiezdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto