Tajemnicze banery i billboardy pojawiły się w Jastrzębiu. "Tu się nie żyje", "Nic się nie dzieje" - można na nich przeczytać
O co w tym wszystkim chodzi? - takie pytanie frapuje mieszkańców Jastrzębia-Zdroju, którzy na ulicach miasta mogą spotkać banery i billboardy z negatywnymi opiniami na jego temat. Jastrzębianie mogą na nich przeczytać między innymi, iż w ich mieście "Nic się nie dzieje", a także, że "Tu się nie żyje".
Ponadto, mówią one również, iż "Miasto umarło 20 lat temu", i, że "Teraz nic tu nie ma, tylko dwie galerie i Gwarek". Po oczach oprócz płynącego z nich przekazu, bije również kolorystyka banerów i billboardów. Są one utrzymane w pastelowych, ale jednak dość krzykliwych barwach: różowej, fioletowej, niebieskiej i żółtej. Do tego dochodzą zielonkawe i białe napisy.
Mieszkańcy Jastrzębia mogą je spotkać w różnych częściach miasta. Duży billboard stoi na jednej z posesji przy ul. Pszczyńskiej. Jeden z banerów jest z kolei przyczepiony do barierek na zakręcie ul. 11 Listopada. Na takiej samej konstrukcji wisi również kolejny, tym razem na ul. Podhalańskiej. Jeden miał pojawić się również w Zdroju, a dwa następne można spotkać na drodze prowadzącej do Bzia.
Kto stoi za negatywnymi opiniami o mieście?
Nie wiadomo, ile dokładnie banerów i billboardów znajduje się w mieście. Skonsternowani jastrzębianie nie mają zbyt wielu pomysłów, jaki jest powód ich pojawienia się. W zasadzie jedyny wiąże się z polityką i mówi, że to element kampanii wyborczej.
Bez odpowiedzi pozostaje również pytanie, kto stoi za banerami i billboardami. Wprawdzie teoretycznie można je powiązać z mieszkańcami - napisy na nich są podpisane imionami, a nawet wiekiem osób, podających się za jastrzębian - jednak to nie rozwiązuje tej zagadki.
Urząd Miasta: banery są nielegalne
W głowę, o co chodzi z tajemniczymi banerami i billboardami zachodzą również w jastrzębskim Urzędzie Miasta. Tam również nikt nie zna odpowiedzi na to pytanie. W magistracie zaznaczają natomiast, że ich pojawienie się w mieście to samowola.
- Umieszczanie reklam czy innych informacji w pasie drogowym musi być każdorazowo zgłaszane w celu analizy miejsca, w którym miałaby się pojawić, jak i uiszczenia opłaty za jej zamieszczenie. Opłata ta jest jednakowa dla wszystkich podmiotów i niedopuszczalna jest sytuacja, w której ktoś się od niej uchyla - mówią w jastrzębskim UM.
Jak zaznaczają urzędnicy taka instalacja banerów jest nielegalna, zwłaszcza, że w Jastrzębiu znajdują się one w pasie drogowym, co może negatywnie odbić się na bezpieczeństwie kierowców. - Wieszanie bannerów w pasie drogowym może przesłaniać znaki drogowe lub ograniczać widoczność kierowcom. Ponadto, taki banner może przyciągnąć uwagę kierowców i tym samym wpłynąć negatywnie na ich skupienie na drodze, co zwiększa ryzyko wypadków drogowych - wyliczają i dodają, że w mieście prowadzone są prace nad przyjęciem "uchwały krajobrazowej", dzięki której tego typu samowolnie instalowane banery i billboardy nie będą się już w nim mogły pojawiać.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?