Tak wyglądało Jastrzębie po ostatnich ulewach. W mieście zalane były ulice i prywatne posesje. Straż pożarna miała pełne ręce roboty
Nieprzejezdne, zalane drogi, woda zalewające prywatne podwórka, podtapiająca piwnice domów jednorodzinnych oraz bloków, a nawet wdzierająca się do szkół, czy supermarketów. Tak po ostatnich obfitych opadach deszczu wyglądał krajobraz Jastrzębia-Zdroju. Ze skutkami burzy starała się walczyć straż pożarna, która w ostatnich dniach miała pełne ręce roboty.
- W sumie strażacy w związku z gwałtownymi warunkami pogodowymi interweniowali 33 razy - wylicza st. kpt. Łukasz Cepiel, oficer prasowy KM PSP w Jastrzębiu-Zdroju, dodając, że w działania zaangażowani byli zarówno strażacy Państwowej Straży Pożarnej, jak i druhowie straży ochotniczych.
Interwencje dotyczące burz straż pożarna odnotowywała przez kilka kolejnych dni. Woda wyrządzała różne szkody. - Strażacy wyjeżdżali między innymi do zdarzeń związanych z podtopieniami, uszkodzeniami budynków i budowli oraz powalonymi i nadłamanymi drzewami - zdaje relacje z podejmowanych od 20 do 24 sierpnia przez jastrzębską straż pożarną interwencji, st. kpt. Łukasz Cepiel.
Najgorsza sytuacja miała miejsce 21 sierpnia. To właśnie wtedy straż pożarna odnotowała najwięcej wyjazdów na akcję. Była wówczas zmuszona pojawiać się w różnych częściach miasta.
Obecnie pogodowa sytuacja zdaje się jednak być coraz lepsza. Minionej doby interwencji związanych z opadami deszczu było już niewiele, a jeśli wierzyć prognozom, nawet jeśli w najbliższych dniach będzie padało, to nie tak obficie, jak w ciągu kilku poprzednich dni.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?