Jastrzębie: trzy kobiety w środku nocy podtruły się czadem. Trafiły do szpitala
W śmiertelnym niebezpieczeństwie - zwłaszcza biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności - znalazły się trzy kobiety z Jastrzębia-Zdroju. Jastrzębianki podtruły się czadem. Do zdarzenia doszło w jednym z niewielkich bloków przy ul. Kościuszki.
W środku nocy, tuż przed godz. 2:00, służby odebrały zgłoszenie, że występują u nich objawy zatrucia tlenkiem węgla.Na miejsce zadysponowano straż pożarną, a także pogotowie ratunkowe.
Medycy zbadali kobiety i potwierdzili, że kobiety podtruły się czadem. Poszkodowanymi były: 22-, 26- i 66-latka. Nie obyło się bez ich hospitalizacji. Wszystkie trzy kobiety, zostały zabrane do szpitala.
Zawinił niesprawny "junkers"
Jak się okazało, czad, którym zatruły się jastrzębianki ulatniał się z jednego z przepływowych, gazowych podgrzewaczy wody, czyli tzw. "junkersa".
- W jednym z mieszkań znajdował się niesprawny piecyk - informują jastrzębscy strażacy, dodając, że wcale nie był on zamontowany w lokalu poszkodowanych.
Wszystko wskazuje więc na to, że czad wentylacją "dostał się" do mieszkania poszkodowanych. Do czasu naprawy piecyka, strażacy zakręcili do niego dopływ gazu i zakazali jego używania.
Sytuacja była o tyle niebezpieczna, że doszło do niej w nocy. Gdyby kobiety nie odczuły u siebie objawów, mogłyby nie przeżyć do rana.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?