Tlenek węgla zaatakował w Jastrzębiu. W bloku przy ul. Marusarzówny dopuszczalne stężenie było przekroczone kilkakrotnie! Wynosiło 950 ppm
Czujka czadu, a dokładnie włączony w niej tryb alarmu na równe nogi postawił lokatorów bloku przy ul. Marusarzówny w Jastrzębiu-Zdroju. Do zdarzenia doszło we wtorek, 17 maja, wieczorem, około godziny 22:15.
Urządzenie wykryło przekroczone stężenie tlenku węgla w mieszkaniu jednej z kobiet. Ta natychmiast zaalarmowała straż pożarną, która momentalnie zjawiła się na miejscu. Czadu w mieszkaniu jastrzębianki jednak nie wykryła.
- Dokonano pomiaru tlenku węgla detektorem wielogazowym w mieszkaniu zgłaszającej, lecz nie stwierdzono obecności tlenku węgla - wyjaśnia st. kpt. Łukasz Cepiel, oficer prasowy KM PSP w Jastrzębiu-Zdroju.
Ponieważ strażacy wykluczyli, że czujnik czadu włączył się na skutek awarii, postanowili sprawdzić, jak wygląda sytuacja ze stężeniem tlenku węgla w pozostałych mieszkaniach, podłączonych do tego samego ciągu kominowego. To okazało się słusznym posunięciem.
- W jednym z mieszkań, w wyniku pomiaru detektorem wielogazowym przy uruchomionym gazowym przepływowym podgrzewaczu wody, stężenie CO po kilku sekundach wyniosło ponad 950 ppm - przyznaje st. kpt. Cepiel z jastrzębskiej straży pożarnej.
Na szczęście mimo przekroczonego kilkakrotnie - niespełna cztery razy - dopuszczalnego stężenia czadu, lokatorom mieszkania z uszkodzonym ogrzewaczem wody nic się nie stało. Strażacy zakręcili jednak w ich mieszkaniu dopływ gazu do ogrzewacza, którego awarię na własną rękę muszą usunąć mieszkańcy.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?