Tragedia w Jastrzębiu. Nie żyje 76-latek. Nie było wolnej karetki
Dwa zastępy straży pożarnej zostały zadysponowane do zdarzenia, do którego doszło w środę, 10 maja w Jastrzębiu. Około godziny 21:36 strażacy odebrali zgłoszenie, z którego wynikało, że pomocy potrzebuje 76-letni mężczyzna, który w jednym z mieszkań przy ul. Krakowskiej stracił przytomność.
Straż pożarna interweniowała na miejscu nie tylko w swojej podstawowej roli. Strażacy musieli też wywiązać się z zadań ratowników medycznych. W chwili, gdy służby odbierały zgłoszenie nie było bowiem żadnej wolnej karetki pogotowia.
- Działania zastępów polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz udzieleniu Kwalifikowanej Pierwszej Pomocy nieprzytomnemu mężczyźnie - informuje st. kpt. Łukasz Cepiel, oficer prasowy KM PSP w Jastrzębiu-Zdroju.
Gdy strażacy przybyli na miejsce mężczyzna nie oddychał. Niestety, mimo prowadzonej reanimacji, nie udało mu się przywrócić funkcji życiowych. - Lekarz (który później dotarł na miejsce - przyp. red) stwierdził zgon - słyszymy w jastrzębskiej straży pożarnej.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?