Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trwa ciężka praca ratowników w kopalni Zofiówka. "Wierzymy, że górnicy żyją" ZDJĘCIA

Bartosz Wojsa, Arkadiusz Biernat
Kopalnia Zofiówka w Jastrzębiu: niewielkie postępy w akcji ratowniczej
Kopalnia Zofiówka w Jastrzębiu: niewielkie postępy w akcji ratowniczej Arkadiusz Biernat
Kopalnia Zofiówka w Jastrzębiu: niewielkie postępy w akcji ratowniczej. Trwa mozolna, czasochłonna praca ratowników. - Cały czas pracujemy z dużą determinacją. Wierzymy, że górnicy żyją - zapewnia prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej, Daniel Ozon.

Śledź naszą relację LIVE prosto spod kopalni Zofiówka -zobacz więcej TUTAJ


Kopalnia Zofiówka w Jastrzębiu: niewielkie postępy w akcji ratowniczej

Dzisiaj, 7 maja, po godz. 12.00 w kopalni Zofiówka w Jastrzębiu-Zdroju odbyła się kolejna konferencja prasowa, na której informowano o postępach w akcji ratowniczej. Niestety, okazuje się, że ratownicy przesunęli się zaledwie o kilka metrów. Muszą ręcznie przesuwać elementy obudowy rumowiska. To bardzo ciężka, mozolna praca w trudnych warunkach.

- Kluczem jest podawanie świeżego powietrza, tak, by uwięzieni górnicy mieli dostęp do tlenu - mówi prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej, Daniel Ozon. - Cały czas pompujemy powietrze, obniżamy poziom metanu. W obszarach, które do tej pory sprawdzali ratownicy, nie znaleziono żadnych nadajników radiowych - podkreśla prezes.

Nadal nie wiadomo więc, gdzie dokładnie mogą znajdować się uwięzieni górnicy. Ekipy ratownicze próbują z dwóch stron dotrzeć do zasypanego chodnika, gdzie doszło do tąpnięcia. Od strony bazy, krótszą drogą, oraz dłuższą przez równoległą pochylnię. Z kolei ze skrzyżowania chodników (z pochylnią - red.), chcą także iść dalej na nową ścianę - tam też mogą ewentualnie znajdować się górnicy. Do przeszukania mają 130 metrów. O ile warunki pozwolą, zajmie im to około dwie godziny.

W trakcie spotkania informowano również, że aktualny zastęp ratowników, który jest na miejscu ma dotrzeć z powrotem do bazy w ciągu 3-3,5 godzin, czyli około godz. 15.30-16.00. Wtedy też prawdopodobnie odbędzie się kolejna konferencja prasowa.

Prezes JSW potwierdził, że dzisiaj, 7 maja, zostały pobrane próbki DNA zmarłych górników w celu stwierdzenia ich tożsamości. Jednego z nich nadal nie udało się zidentyfikować ze względu na stan ciała, który to uniemożliwiał. Drugiego rozpoznała rodzina, koledzy i pracownik biura dyrekcji: był to 38-letni górnik z 10-letnim stażem pracy.

Urządzenia lokalizacyjne nie odbierają na razie żadnych sygnałów. Nie wiadomo, gdzie znajdują się trzej uwięzieni górnicy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jastrzebiezdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto