Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Uważaj! Monitoring znowu działa

KASIA
Od kilku dni po 9-miesięcznej przerwie, znów działają kamery, nad którymi nadzór sprawuje Straż Miejska. Już przynosi efekty.

Uratowanie chorego z atakiem padaczki, udaremniona próba samobójcza oraz przyłapanie na gorącym uczynku mężczyzn handlujących narkotykami - to tylko niektóre z akcji, które udało się zakończyć sukcesem, dzięki sprawnie działającemu systemowi monitoringu miejskiego. Od kilku dni po 9-miesięcznej przerwie, znów działają kamery, nad którymi nadzór sprawuje Straż Miejska.
- Od kiedy tylko wznowiliśmy prace z kamerami, udaje nam się więcej zdziałać. Dzięki temu możemy znaleźć winnych zaśmiecania terenów publicznych oraz karać osoby zakłócające ciszę nocną. Takich sytuacji jest naprawdę wiele - mówi nam Marek Wróbel, komendant Straży Miejskiej w Jastrzębiu-Zdroju.
Tylko w ubiegłym roku, kiedy system działał sprawnie aż do października, dopóki awarii nie uległy przestarzałe urządzenia, strażnikom udało się zareagować w porę kilkadziesiąt razy.
- W zależności od powagi sytuacji, przekazujemy sprawy policji, pogotowiu ratunkowemu albo kierujemy wniosek do sądu - dodaje Wróbel. W ubiegłym roku strażnicy ujawnili osiem zdarzeń o charakterze kryminalnym. Taśmy z nagraniem zostały przekazane organom ścigania. Trzy razy przekazywano sprawców w ręce policji, a raz współpracowano z pogotowiem, kiedy na ulicy zauważono mężczyznę z atakiem padaczki.
- Widać, że monitoring jest nam bardzo potrzebny. Od kiedy uruchomiliśmy go ponownie, już ujawniono dwa zdarzenia kryminalne i dwie sprawy związane z używaniem narkotyków przez osoby nieletnie, którymi zajmuje się policja - mówi Marek Wróbel. Na tym nie koniec, bo od końca lipca, dzięki kamerom monitoringu, strażnicy nałożyli także 19 mandatów za zaśmiecanie i spożywanie alkoholu w miejscach publicznych. Statystyki mówią same za siebie. Nic więc dziwnego, że w najbliższym czasie miasto chce kupić kolejne kamery.
- Jesteśmy na etapie przygotowania projektu, który opierałby się o ogólnomiejską sieć szerokopasmowego internetu. Będziemy chcieli poszerzyć system co najmniej o kilka kamer, bo newralgicznych miejsc w naszym mieście nie brakuje - dodaje komendant strażników.
Teraz życie mieszkańców w najbardziej uczęszczanych i niebezpiecznych miejscach w Jastrzębiu-Zdroju śledzi 9 kamer. Nad ich obsługą czuwa pięciu przeszkolonych strażników miejskich, którzy pracują 24 godziny na dobę, na zmiany.
I choć Straż Miejska oficjalnie nie chce ujawniać, gdzie kamery są zamontowane, większość mieszkańców i tak ma świadomość, gdzie patrzy na nich Wielki Brat.
- Rondo Centralne, sklep Supersam, muszla koncertowa w Parku Zdrojowym i na pewno na budynku urzędu - wyliczają mieszkańcy. A gdzie ich brakuje? - Powinny się pojawić na osiedlach, bo tam wieczorami dzieje się najwięcej - mówi nam Alicja Kuś, mieszkanka osiedla Staszica.

Gdzie powinny się pojawić kamery monitoringu?

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jastrzebiezdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto