VI Jastrzębski Rajd Rowerowy: wyprawa na Czantorię Wielką

Kolejna edycja jastrzębskich rajdów rowerowych dobiegła końca. Rowerzyści na cel ostatniej wyprawy obrali Czantorię Wielką. Oficjalnie VI Jastrzębski Rajd Rowerowy uważamy za zakończony.

- Z tego miejsca bardzo dziękujemy wszystkim uczestnikom. Udało się wspólnie zbudować wspaniały rowerowy projekt, który mamy nadzieję będzie się kręcił - czytamy na facebook'u ToMaZi Bike Jastrzębie-Zdrój.

Jak przyznają sami miłośnicy roweru, wyprawa na Czantorię Wielką należała do wyjątkowo trudnych. Na trasie znajdowała się ogromna ilość stromych podjazdów, więc podróż wymagała od uczestników wielkiego wysiłku. Udało się jednak pokonać trasę, z czego rowerzyści są bardzo dumni.

W ostatnim jastrzębskim rajdzie rowerowym wzięło udział 53 uczestników, którzy zwartą kolumną wyruszyli tuż po godzinie 8 i skierowali się w stronę Zebrzydowic. Stamtąd przez Kończyce, Zamarski i Goleszów dotarli do Cisownicy. Tradycyjnie na trasie czekały punkty bufetowe i na postojach rajdowcy mogli się posilić, a także uzupełnić napoje oraz zapas energii.

Rowerzyści rozpoczęli trudny technicznie podjazd od strony Republiki Czeskiej i spotkali się na szczycie Czantorii około 14:30. Na miejscu mogli zrobić sobie pamiątkowe zdjęcia i zjeść gorący posiłek. Musieli się jednak śpieszyć, ponieważ zapowiadało się na ulewę.

- Niektórzy niestety nie zdążyli i musieli wracać w strugach rzęsistego deszczu. Ale jak mówią, było warto - czytamy na facebook'u.

We wszystkich tegorocznych rajdach wzięło udział ponad 200 osób. To rekord! Oprócz rowerzystów z Jastrzębia-Zdroju, w rajdzie brali też udział mieszkańcy Żor, Wodzisławia, Raciborza i Cieszyna. 700 kilometrów rowerowej przygody - takie było hasło tegorocznej imprezy, ponieważ suma wszystkich etapów to właśnie siedemset kilometrów. Głównym partnerem rajdów był Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w naszym mieście, który ufundował także medale dla uczestników.

VI Jastrzębski Rajd Rowerowy: wyprawa na Czantorię Wielką. Zobaczcie zdjęcia i filmik!