Wandale w Jastrzębiu! Ktoś zdemolował rzeźby aniołów. Dyrektor MOK-u: "To po prostu barbarzyństwo"

Stojące od niedawna na skwerze w pobliżu ronda Porozumienia Jastrzębskiego w Jastrzębiu-Zdroju rzeźby aniołów, autorstwa Michała Batkiewicza zostały zdewastowane. Wszystko wskazuje na to, że jest to "robota" wandala. Powody, dla których zdecydował się on na takie zachowanie pozostają nieznane.

Wielce jednak prawdopodobne, że pytanie o przyczynę demolki zadają wandalowi jastrzębscy policjanci. Do nich wpłynęło już bowiem zawiadomienie o zniszczonych rzeźbach.

- Otrzymaliśmy zgłoszenie dotyczące uszkodzenia "struktury pomnika" - cytuje treść zgłoszenia, a jednocześnie potwierdza st. asp. Halina Semik, oficer prasowa policji w Jastrzębiu-Zdroju i dodaje, że policjanci byli już na miejscu zdarzenia, dokonać oględzin zniszczeń.

Mundurowych o zniszczeniu rzeźby zawiadomili pracownicy Miejskiego Ośrodka Kultury. - Jesteśmy przeciwni niszczeniu sztuki. Nie ma na to naszej zgody - mówi Janusz Jurczak, dyrektor jastrzębskiego MOK-u.

To właśnie ta instytucja stoi za pojawieniem się w Jastrzębiu rzeźby. Jej przedstawiciele nie kryją wzburzenia, a zarazem smutku z powodu zaistniałej sytuacji.

- Przykro nam, smutny to dzień dla naszej jastrzębskiej kultury. Nasze anioły zostały zdewastowane, poprzewracane. To jest po prostu barbarzyństwo, to co się wydarzyło. Sztuka powinna pobudzać do dyskusji, ale tej pozytywnej. Natomiast akty wandalizmu nie pobudzają do niczego - ubolewa Janusz Jurczak.

Podobną opinię wyrażają w jastrzębskim magistracie, który również zaangażowany był w sprowadzenie rzeźb do miasta. - Miał miejsce incydent, który jest wyrazem braku szacunku i celowym niszczeniem cudzej własności - słyszymy w Urzędzie Miasta w Jastrzębiu-Zdroju, gdzie zgadzają się, że rzeźby aniołów wzbudzają emocje, ale nie powinny to być emocje tak negatywne.

Rzeźba, którą zdewastowano w Jastrzębiu składa się z 7 metalowych aniołów, przed którymi stoi 27 kamieni. Jej autorem jest Michał Batkiewicz. Artysta przy jej tworzeniu inspirował się Janem Pawłem II, a dokładnie pontyfikatem papieża-Polaka. Autor wyjaśnia jednak, że chodziło też o pewne symboliczne zestawienie nieba (aniołów) i ziemi (kamieni).

- Anioły to symbol ulotności i nieba. Potężne głazy łączą się na zasadzie kontrastu z rzeźbami - w przekazie artystycznym oznaczają przyziemność i materialność - tłumaczy Michał Batkiewicz.

Jak na razie nie wiadomo, jak długo w Jastrzębiu pozostanie dzieło artysty. Prawdopodobnie nie będzie ono w nim na stałe. "Historia" dzieła z innych, w tym również okolicznych miast - anioły były m.in. na żorskim rynku - pokazuje, że jest to wystawa czasowa.

Nie wiadomo również, czy wpływu na to, że "Anioły" szybciej zostaną zabrane z Jastrzębia nie będzie miał incydent z wandalem w roli głównej.