Ceremonia ważenia w zawodowym boksie zawsze wzbudza duże emocje. Po pierwsze, pięściarze nie mogą mieć nadwagi, czyli masy ciała większej choćby o gram niż wymogi w poszczególnych kategoriach. Po drugie, zawodnicy i zawodniczki prężą muskuły przed obiektywami kamer i fotoreporterów. Każdy, każda chcą wypaść jak najlepiej, najgroźniej.
Nie inaczej było w piątek 6 października w jastrzębskim Carbonarium. Ceremonia ważenia była krótka, ale treściwa. Okazało się, że Stevi Levy, rywalka Laury Grzyb w walce wieczoru ma nadwagę. To tylko i aż 30 dekagramów, ale z taką wagą Brytyjka nie mogłaby stanąć jutro w ringu. Pretendentka do tytułu i pasa mistrzyni Europy w kategorii superkoguciej musi zrzucić te 300 gramów. Laura Grzyb będzie broniła tytułu. Jak nam powiedziała jest dobrej myśli. Bardzo starannie przygotowywała się do walki.
Polka do tej pory w zawodowym boksie nie przegrała ani razu. Ma na koncie dziewięć zwycięstw. Brytyjka Stevi Levy dziewięć razy wygrywała, raz uległa swojej przeciwniczce.
- Zdobyłam Mistrzostwo Europy, teraz muszę udowodnić, że zasłużenie – mówi nasza pięściarka. - Bardzo się cieszę na walkę w Jastrzębiu, przed moimi kibicami, przed całą moją rodziną – wskazuje Laura Grzyb.
- To będzie wielki test dla mnie, który pokaże, czy mogę walczyć o Mistrzostwo Świata – zaznacza Mistrzyni Europy, która właśnie pas Mistrzyni Świata stawia sobie jako kolejny cel.
- Zdobyłam Mistrzostwo Europy, teraz muszę udowodnić, że zasłużenie, że jestem prawowitą Mistrzynią Europy i mogę sięgnąć po tytuł Mistrzyni Świata - podkreśla pięściarka.
Z wagą nie mieli również problemów Krzysztof „Diablo” Włodarczyk, który będzie walczył z Brazylijczykiem oraz Kamil Gardzielik czy Piotr Łącz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?