O planowanych i potrzebnych inwestycjach w sportową infrastrukturę rozmawiano podczas spotkania grudziądzkich włodarzy i działaczy sportowych z Ireneuszem Rasiem, wiceministrem sportu i turystyki. Miejsce tego wydarzenia było nieprzypadkowe, bo kolarze ALKS Stali od lat są najbardziej utytułowanymi sportowcami w mieście.
- Wiem jak drogim sportem jest kolarstwo, dlatego tym bardziej chylę czoła przed działaczami, że starają się to wszystko zapewnić - podkreślał Ireneusz Raś.
Ministerstwo dostrzega rolę sportu w szkole
Jak podkreślał wiceminister, rząd chce wspierać rozwijanie bazy sportowej, nie tylko tej dla profesjonalistów, ale także obiektów przyszkolnych.
- Dzisiaj to jest wyzwanie dla polityków, nie tylko tych na szczeblu rządowym, ale też dla samorządów. Sport to nie jest kaprys, to jest inwestycja w zdrowe społeczeństwo. Im dzisiaj więcej będziemy wydawać na sport, tym później mniej będziemy mieć problemów - mówił wiceminister Raś. - Powinniśmy wrócić do testów sprawnościowych w szkołach. Do tego jednak potrzebna jest podstawowa infrastruktura przy każdej placówce: krótka bieżnia, skocznia itp.
Samorządy mają decydować
Mowa była też o dużych inwestycjach. Włodarze miasta i klubowi działacze zwracali uwagę m.in. na konieczność remontu części lekkoatletycznej grudziądzkiego stadionu. Przypominali też o planach budowy wielofunkcyjnej hali widowiskowo-sportowej z torem kolarskim, dzięki której ALKS Stal miałaby genialna bazę, która pozwoliłaby na jeszcze lepszy rozwój zawodników.
- Jest potrzebna baza, niewątpliwie. W tym budżecie mamy zapewniona 2 mld zł na inwestycje. Chcemy, żeby od początku przyszłego roku ruszył projekt regionalny, ale żeby to samorządy decydowały co jest ważne z lokalnego punktu widzenia - mówił Ireneusz Raś, wiceminister sportu i turystyki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?