Wybory prezydenckie 2020: Andrzej Duda traci poparcie w woj. śląskim, opozycja rośnie w siłę. Wyniki sondażu Polska Press

Z najnowszego sondażu wyborczego Polska Press Grupy wynika, że gdyby wybory prezydenckie odbyłyby się dzisiaj, 16 lutego, to Andrzej Duda (Prawo i Sprawiedliwość) wygrałby w drugiej turze wyborów. W pierwszej turze wyborów również prowadziłby obecny prezydent. W województwie śląskim Andrzej Duda (Prawo i Sprawiedliwość) zyskałby 35,2 proc. poparcia. Na drugim miejscu uplasowałaby się Małgorzata Kidawa-Błońska (Platforma Obywatelska) z wynikiem 29,0 proc. Na trzecim miejscu byłby Robert Biedroń (Lewica) z 14,7 proc. poparcia. Dalsze wyniki to: Szymon Hołownia (własny komitet) - 9,7 proc, Władysław Kosiniak-Kamysz (Polskie Stronnictwo Ludowe) - 6,2 proc. oraz Krzysztof Bosak (Konfederacja Wolność i Niepodległość) - 5,2 proc.

W skali całego kraju kolejność się nie zmienia, jednak Andrzej Duda zyskuje większe poparcie. I tak w pierwszej turze Andrzej Duda miałby 41,3 proc, Małgorzata Kidawa-Błońska 24,0 proc., a Robert Biedroń 11,2 proc. Szymon Hołownia zyskałby 10,0 proc. głosów, Władysław Kosiniak-Kamysz 8,1, a Krzysztof Bosak 5,3 proc.

Zapytaliśmy naszych respondentów na kogo oddaliby głos w drugiej turze wyborów na prezydenta Polski. Przedstawiliśmy pięć wariantów, gdzie w każdym z nich można było głosować na obecnego prezydenta Polska. Gdyby doszło do drugiej tury wyborów pomiędzy Andrzejem Dudą oraz Robertem Biedroniem to Andrzej Duda zyskałby 53,4 proc, głosów, a kandydat Lewicy 46,6 proc. W przypadku wyboru między Andrzejem Dudą, a Krzysztofem Bosakiem, zwycięstwo Dudy byłoby jeszcze większe - 83,8 proc. głosów w porównaniu do 16,2 proc. dla Bosaka.

Andrzej Duda (PiS) przegrałby wybory w województwie śląskim w aż trzech wariantach.

Gdyby w drugiej turze Duda walczył z Małgorzatą Kidawą-Błońską to wygrałaby kandydatka Platformy Obywatelskiej. Andrzej Duda zyskałby 44,4 proc. głosów, a Małgorzata Kidawa-Błońska 55, 6 proc. głosów.

Co ciekawe, w województwie śląskim Andrzej Duda przegrałby także z Szymonem Hołownią (55,6 proc. głosów dla Hołowni i 44,4 dla Dudy), a także z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem (53, proc. do 47 proc. głosów dla Dudy).

Ogólnopolskie wyniki głosowania w przypadku drugiej tury wyborów prezydenckich są bardziej przychylne dla obecnego prezydenta. Andrzej Duda (PiS) wygrałby w każdym z pięciu wariantów. I tak w głosowaniu na Andrzeja Dudę lub Roberta Biedronia, obecny prezydent miałby 57,0 proc. głosów w porównaniu do 43,0 proc. dla Biedronia. Z Krzysztofem Bosakiem wygrałby o 49 proc. głosów (Andrzej Duda - 74,5 proc, Krzysztof Bosak - 25,5 proc.). Do ostatniego momentu liczyłyby się jednak głosy w przypadku walki w drugiej turze Andrzeja Dudy z Szymonem Hołownią. Ostatecznie wygrałby Andrzej Duda z 50,4 proc. głosów do 49,6 proc. dla Szymona Hołowni.

Niewielkie różnice procentowe byłyby także pomiędzy Andrzejem Dudą, a Małgorzatą Kidawą-Błońską oraz Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. Andrzej Duda (50,3 proc.) - Małgorzata Kidawa-Błońska (49,7 proc.). Andrzej Duda (50,8 proc.) - Władysław Kosiniak-Kamysz (49,2 proc.).

Zdaniem politologa Rafał Chwedoruka z Uniwersytetu Warszawskiego wyniki sondażu w woj. śląskim powinny uruchomić kilka alarmów w obozach dwójki głównych kandydatów.

- Alarmujące są wyniki na Mazowszu i na Śląsku, gdzie Andrzej Duda uzyskał zdecydowanie niższe wyniki, niż te, które osiągnęło tam Prawo i Sprawiedliwość podczas ostatnich wyborów parlamentarnych. A są to dwa kluczowe województwa. Coś musiało stać się po drodze i PiS nie może tego zbagatelizować - dodaje.

W sondażu przedwyborczym Polska Press Grupy sprawdziliśmy jakie są preferencje wyborcze mężczyzn i kobiet w województwie śląskim. Czy wybór kandydata na prezydenta Polski uzależniony jest od płci? Wyniki pokazują, że tak. Na pytanie na kogo oddaliby Państwo swój głos w wyborach na prezydenta Polski, aż 80,8 proc. mężczyzn zadeklarowało, że zagłosuje na Krzysztofa Bosaka (Konfederacja Wolność i Niepodległość). Z kolei, wśród kobiet Krzysztof Bosak miałby jedynie 19,2 proc. poparcia.

Roberta Biedronia (Lewica) wybrałoby 54,8 proc. mężczyzn i 45,2 proc. kobiet. Na Andrzeja Dudę (PiS) głosowałoby więcej kobiet (53,1 proc. głosów oddanych przez kobiety i 46,9 proc. oddanych przez mężczyzn). Szymon Hołownia miałby 56,3 proc. poparcie mężczyzn i 43,8 proc. poparcie kobiet.

Panie w większości zdecydowałyby się głosować na jedyną kandydatkę na prezydenta Polski. Małgorzata Kidawa-Błońska miałaby 58,3 proc. głosów od kobiet oraz 41,7 proc. od mężczyzn. Władysław Kosiniak-Kamysz miałby 58,1 proc. poparcia pań oraz 41,9 proc. poparcia panów.

Na kogo głosują mieszkańcy wsi oraz miast?
Wyniki sondażu wyborczego wyraźnie pokazują, że wybór kandydata na prezydenta w dużej mierze warunkuje to gdzie mieszkamy. Zobaczmy preference wyborcze w województwie śląskim z podziałem na miejsce zamieszkania - miasto i wieś.

Największe poparcie wśród swoich zwolenników na wsi ma Władysław Kosiniak-Kamysz (45,2 proc.). Tuż za nim jest Andrzej Duda (32,6 proc.), a następnie Szymon Hołownia (25,0 proc.), Krzysztof Bosak (19,2 proc.), Małgorzata Kidawa-Błońska (16,7 proc.) oraz Robert Biedroń (5,5 proc.).

Wszyscy kandydaci na prezydenta RP największe elektoraty mają w miastach. Największe poparcie w wmieście ma Robert Biedroń (94,5 proc.). Na drugim miejscu jest Małgorzata Kidawa-Błońska (83,3 proc.), a na trzecim Krzysztof Bosak (80,8 proc.). Następnie plasuje się Szymon Hołownia (75,0 proc.), Andrzej Duda (67,4 proc.) i Władysław Kosiniak-Kamysz (54,8 proc.).

W województwie śląskim największy elektorat wśród młodych ma Krzysztof Bosak. Kandydat Konfederacji ma 50 proc. poparcie wśród wyborców w wieku 18-29 lat, 34,6 proc. poparcie wśród 30-44 latków i mniejsze w starszych grupach wiekowych - 45-59 lat i powyżej 60 lat po 7,7 proc.

Wyniki procentowe w przypadku Roberta Biedronia prezentują się następująco. Wśród wyborców w wieku 18-29 lat Robert Biedroń uzyskałby 39,7 proc. głosów. Wśród wyborców w wieku 30-44 lat - 23,4 proc., 45-59 lat - 23,3 proc. oraz wśród wyborców powyżej 60 roku życia - 13,7 proc.

Andrzej Duda ma najwięcej zwolenników wśród osób powyżej 60 lat (39,4 proc.). Wśród młodych ma najniższy wynik - zaledwie 9,1 proc. Wśród osób w wieku 30-44 lat Andrzej Duda zyskałby 20,6 proc. głosów, a w wieku 45-59 lat - 30,9 proc.

Co ciekawe, Szymon Hołownia największe poparcie miałby wśród wyborców powyżej 60 roku życia. Zyskałby też 27,7 proc. poparcia osób w wieku 18-29 lat, 23,4 proc. poparcia wyborców w wieku 30-44 lat oraz 17,0 proc. u osób w wieku 45-59 lat.

Jak głosują wyborcy na Małgorzatę Kidawę-Błońską. Kandydatka PO miałaby 13,2 proc. głosów osób w wieku 18-29 lat, 30,6 proc. poparcia wyborców 30-44-letnich, 29,9 proc. - 45-59-letnich oraz 26,4 proc. głosów u osób powyżej 60 lat.

Władysław Kosiniak-Kamysz największe poparcie miałby wśród osób powyżej 60 roku życia - 32,3 proc., a następnie wyborców w wieku 45-59 lat - 29,0 proc. Wśród wyborców w wieku 30-44 lat i 18-29 lat ma równo po 19,4 proc. poparcia.