Wyjątkowy list wpłynął do jastrzębskiej komendy. Kobieta dziękuje policjantom za bezinteresowną pomoc. "Szacunek dla waszego zawodu"
Awaria samochodu i zwykłe okazanie bezinteresownej pomocy okazało się być przyczyną do napisania wyjątkowego listu z podziękowaniami. Do jastrzębskiej komendy policji wpłynęła wyjątkowa przesyłka. Okazał się nią być list napisany przez matkę młodej kobiety, której podczas awarii samochodu pomogli mundurowi.
Sytuacja miała miejsce na początku października. Jak wynika z treści listu, w niedzielę, 3 października, około godziny 19:30 w jastrzębskiej dzielnicy Bzie córce kobiety zepsuł się samochód. Auto dosłownie rozkraczyło się na środku ulicy.
- Niedaleko tego miejsca dwaj funkcjonariusze policji sprawowali swój dyżur. Bez żadnego problemu natychmiast podjechali do osób, które były w aucie, w sposób bardzo kulturalny poinformowali co powinni zrobić - opisuje sytuację w liście kobieta.
Na tym jednak nie zakończyła się pomoc ze strony mundurowych, którzy nawet po tym, jak na miejsce dotarła autorka listu wraz z mężem, nadal pomagali przy awarii samochodu.
- Funkcjonariusze sami pomogli nam odprowadzić samochód w bezpieczne miejsce (jeden pan nawet pchał samochód), sprawując opiekę nie tylko nad uszkodzonym pojazdem, ale przede wszystkim nad bezpieczeństwem ruchu drogowego innych pojazdów - wyjaśnia autorka listu.
Jej zdaniem zachowanie policjantów zasługuje na szczególne pochwały, a jej osobiście zaimponowało również to, w jaki sposób mundurowi pomogli rozwiązać problem i styl, w jakim rozmawiali z potrzebującymi pomocy.
- Bardzo Panu gratuluję takich odpowiedzialnych, rzetelnych i inteligentnych pracowników - zwróciła się do komendanta jastrzębskiej policji kobieta, zauważając, że była to żywa lekcja pomocy młodym ludziom. - Dla młodych ludzi w samochodzie była to wielka lekcja rozwiązywania problemu, ale przed wszystkim szacunek dla waszego zawodu - kończy list mieszkanka Jastrzębia.
Pomocnymi policjantami okazali się być sierż. szt. Paweł Szweblik oraz sierż. Radosław Artwik. Jak przyznają mundurowi o sprawie szybko, by zapomnieli, gdyby nie wyjątkowy list.
- Cieszy nas fakt, że służba pełniona przez policjantów jest ciepło odbierana przez mieszkańców, czego dowodem są kolejne podziękowania - mówią stróże prawa, którzy mimo to wcale nie czują się, jakby zrobili coś wielkiego. - Jesteśmy po to, by pomagać - podkreślają.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?