Groźny wypadek z udziałem radiowozu w Raciborzu
Do bardzo groźnie wyglądającego wypadku drogowego doszło w środę, 23 listopada, ok. godz. 12:30 w Raciborzu. Na DW 935 w dzielnicy Brzezie, a dokładnie na skrzyżowaniu ulic Rybnickiej z ul. Kobylską zderzyły się ze sobą radiowóz policji oraz śmieciarka.
Jak wynika z ustaleń mundurowych, winny zdarzeniu jest kierujący policyjne auto, stróż prawa. Policjanci ocenili, że nie zachował on należytej ostrożności.
- Śmieciarka skręcała w lewo, natomiast policjanci jadąc lewym pasem wyprzedzali ciąg samochodów. Wówczas doszło do zderzenia - tłumaczy okoliczności wypadku nadkom. Mirosław Szymański, oficer prasowy KPP w Raciborzu.
Na szczęście nikomu nic się nie stało
Ostatecznie policjanci zakwalifikowali zdarzenie nie jako wypadek, a jako kolizję. Było to możliwe, ponieważ nikt w nim nie ucierpiał. - Jadący radiowozem policjanci zostali przebadani na miejscu - mówi nadkom. Mirosław Szymański, dodając, że badania nie wykazały u nich żadnych obrażeń
Mundurowi mogą w tym przypadku mówić o ogromnym szczęściu. Świadczą o tym też uszkodzenia radiowozu. Przód policyjnego wozu zniszczony jest niemal doszczętnie. Auto ma uszkodzony zderzak i maskę. Popękana jest również czołowa szyba auta. Od strony pasażera natomiast zniszczone są przednie drzwi. Nadkole z kolei po prostu odpadło.
Nie wiadomo jak duża była siła uderzenia. Oprócz niej wpływ na skalę uszkodzeń na pewno miał też rodzaj zderzenia. Radiowóz wbił się bowiem w "wolną przestrzeń" pomiędzy przednią o tylnymi osiami kół śmieciarki.
Policjant, który spowodował kolizję został pouczony
Ponieważ nikt w zdarzeniu nie ucierpiał oprócz tego, że można je było zakwalifikować jako kolizję, to czynności z nim związane można było też zakończyć w miejscu zderzenia. I tak też zrobiono. Za spowodowanie kolizji, policjant, który do niej doprowadził został pouczony.
- Sprawcę pouczono za niezachowanie należytej ostrożności przy kierowaniu pojazdem uprzywilejowanym - informuje oficer prasowy raciborskiej policji.
Wpływ na takie zakończenie sprawy miał najprawdopodobniej fakt, że kiedy doszło do wypadku, policjanci jechali na pilną interwencję. - Była ona związana z ratowaniem życia i zdrowia - słyszymy w raciborskiej komendzie.
Jak udało nam się dowiedzieć, patrol został zadysponowany do zgłoszenia o pijanym kierowcy. Wiadomo, że w momencie zdarzenia, radiowóz miał włączone sygnały, co czyniło go pojazdem uprzywilejowanym.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?