Wypadek radiowozu w Jastrzębiu. W policyjną kię wjechała osobowa toyota
Wszystko wskazuje na to, że w wyniku trudnych warunków drogowych doszło do wypadku samochodowego w Jastrzębiu. Brały w nim udział dwa pojazdy: osobowa toyota oraz policyjna kia ceed. Jak wynika z ustaleń mundurowych, winna zdarzeniu jest kierująca toyotą 30-latka.
- Kobieta na rondzie Sikorskiego z uwagi na śliską nawierzchnię nie zdołała wyhamować i uderzyła w tył radiowozu - relacjonuje st. asp. Halina Semik, oficer prasowa policji w Jastrzębiu-Zdroju.
Policyjny radiowóz stał w tym miejscu, gdyż - jak informują tamtejsi policjanci - stróże prawa zabezpieczali miejsce zdarzenia drogowego. Do niego również miało dojść ze względu na trudne warunki drogowe. Samochód uderzył tam w krawężnik.
Obaj policjanci trafili do szpitala
W kolizji, którą zabezpieczali mundurowi nikomu nic się nie stało. Nie można tego jednak powiedzieć o zdarzeniu z ich udziałem. W nim ucierpieli obaj stróże prawa. Mieli doznać obrażeń kręgosłupa. - Policjanci zostali przewiezieni do szpitala - potwierdza st. asp. Halina Semik.
Wiadomo, iż obrażenia jednego z nich okazały się być na tyle niegroźne, że już po badaniach mógł opuścić lecznicę. Na dłużej pozostał w niej z kolei drugi z mundurowych, u którego zlecono obserwację.
Jaki będzie finał tej sprawy?
Zdarzenie z udziałem policjantów zostało zakwalifikowane jako wypadek. Sprawa najprawdopodobniej dalej jest w toku. Wygląda na to, że swój finał znajdzie w sądzie. Nie wiadomo, czy policjanci, którzy uczestniczyli w zdarzeniu wrócili już do pracy. Nieznana jest również odpowiedź na pytanie, czy i ewentualnie kiedy uda się przywrócić do użytku uszkodzony w wypadku radiowóz.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?