Wypadek w kopalni Borynia w Jastrzębiu. Nie żyje 43-letni górnik, przysypany skałami
- Do wypadku doszło na poziomie 838 metrów - informuje Wyższy Urząd Górniczy.
Podczas prac eksploatacyjnych w ścianie wyrobiska, doszło do zawału, w wyniku czego został przysypany jeden z górników - informuje Anna Swiniarska-Tadla, rzecznik Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach.
Do zdarzenia doszło dzisiaj, czyli 14 marca, około godziny 12.35. Do przygniecionego górnika zostały wysłane zastępy ratowników z Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego z Bytomia.
AKTUALIZACJA, godzina 15.30
Lekarz stwierdził zgon 43-letniego górnika, który został przysypany przez skały stropowe.
- Górnik pracował we wnęce ściany, przy zabezpieczaniu stropu, gdy doszło do niekontrolowanego opadu skał stropowych. Pracownik został przysypany, na pomoc ruszyli mu koledzy, którzy go odkopali i do czasu przybycia lekarzy, prowadzili reanimację - informuje Tomasz Siemieniec z Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
Do wypadku doszło w ścianie G-32. 43-latek pracował w górnictwie od 15 lat. Osierocił dwójkę dzieci.
Rodzina została objęta pomocą psychologiczną.
W akcji ratowniczej brało udział sześć zastępów ratowniczych - cztery z kopalni Borynia, jeden z Bytomia, jeden z Wodzisławia.
Przyczyny wyapdku będzie ustalał Okręgowy Urząd Górniczy w Rybniku, pod nadzorem WUG w Katowicach
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?