Wypadek w Szczejkowicach. Pijany kierowca stracił panowanie nad autem i wjechał do rowu
Do zdarzenia doszło w Szczejkowicach (powiat rybnicki), na ulicy Gliwickiej. Świadkiem całego zdarzenia była mieszkanka Żor. Kobieta zauważyła, jak pijany kierowca jechał cała szerokością jezdni. W pewnym momencie mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem i wylądował w rowie. Kobieta natychmiast wezwała na miejsce służby ratunkowe.
Jak ustalili policjanci z rybnickiej drogówki, 30-latek nie dostosował prędkości do warunków drogowych, utracił panowanie nad pojazdem, zjechał ze skarpy i wjechał do rowu - informują policjanci z Rybnika.
Jak się okazało, mężczyzna miał w organizmie dwa promile alkoholu. Kierujący miał wiele szczęścia, że wyszedł ze zdarzenia bez żadnych obrażeń. Nie zrobił też krzywdy innemu użytkownikowi ruchu drogowego. Nieodpowiedzialny kierowca stracił już prawo jazdy, a za popełnione przestępstwo grozi mu do 2 lat więzienia.
Przy tej okazji przypominamy, że osoba, która zdecyduje się prowadzić samochód pod wpływem alkoholu, musi liczyć się nie tylko z konsekwencjami prawnymi. Nieodpowiedzialna przejażdżka może również skończyć się tragedią na drodze i śmiercią niejednokrotnie bardzo młodych pasażerów, jak i przypadkowych osób. Reagujmy za każdym razem, gdy podejrzewamy, że za kierownicę wsiada pijany kierujący!
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?