Kilka razy w miesiącu u pana Andrzeja Brudnego na podwórko wpadają samochody. Powód? Pan Andrzej mieszka na ulicy Libowiec, przy jednym z najbardziej niebezpiecznych zakrętów.
- Od kiedy wyremontowali tą drogę, kierowcy zaczęli tu jeździć jak piraci. Efekt jest taki, że wypadają z zakrętu - mówi jastrzębianin, który od początku tego roku widział na swoim podwórku około 20 samochodów!
- Już nie jestem w stanie ich wszystkich zliczyć. Nie wszystkie zdążę zauważyć. Czasem, jak nie ma mnie w domu i wracam po paru godzinach, widzę ślady po wypadku, ale auta już są usunięte - mówi Andrzej Brudny, który ma już dosyć tej sytuacji. Sęk w tym, że na pomoc nie może liczyć.
- Zwracałem się do Urzędu Miasta z prośbą o zainstalowanie w tym miejscu barierek ochronnych. Niestety, dostałem negatywną odpowiedź. Dziwi mnie to, bo przecież chodzi tutaj o bezpieczeństwo mieszkańców - dodaje pan Andrzej.
- W tym rejonie droga posiada prawidłowe ukształtowanie geometryczne i wysokościowe. Wprawdzie biegnie po łuku, ale jej parametry są odpowiednie, dlatego wszelkie czynniki mające wpływ na bezpieczeństwo są zachowane - wyjaśnia nam Katarzyna Wołczańska, rzecznik Urzędu Miasta.
- Jeśli chodzi o postawienie bariery energochłonnej, to mogą one stanąć jedynie w miejscu, gdzie może dojść do poważniejszych w skutkach wypadków, czyli nie tylko najechania na barierę, na przykład ogrodzenie. Do takich miejsc należą wysokie nasypy, przekraczające 3,5 m wysokości, strome urwiska, mosty, rejony rzek, potoków, stawów - wyliczają nam urzędnicy. Poza tym bariera w tym miejscu mogłaby utrudnić widoczność kierowcom, włączającym się do ruchu z ulicy Malczewskiego.
- Co zatem mam zrobić? Nikt mi nie zapłaci za zniszczenia w ogrodzie i na działce - pyta Brudny.
Jedynym wyjściem jest domaganie się odszkodowań od sprawców wypadków. - Nie mamy zgłoszeń, żeby w tym rejonie dochodziło do tak dużej liczby kolizji. Żeby ukarać winnych, w gestii właściciela posesji jest informowanie o każdej takiej kolizji lub wypadku - tłumaczy policja.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?