Z Jastrzębia pociągiem do Katowic? To możliwe

Potrzebne miliony
Obecnie w niecałą godzinę z Jastrzębia można dojechać jednym z wielu busów i autobusów, które kursują kilka razy dziennie na tej trasie. Po co więc pociągi?
- Jeśli udałoby nam się odbudować linię w taki sposób, że z Jastrzębia będzie można dojechać do stolicy Śląska jeszcze szybciej niż autobusem, będzie to doskonała alternatywa. Potrzebowalibyśmy więcej połączeń z miastem, do którego wielu jastrzębian dojeżdża do szkoły, na studia czy do pracy - wyjaśnia prezydent Marian Janecki, który przyznał, że podjął już w tej sprawie pewne kroki.
- Złożyliśmy projekt z prośbą o dofinansowanie z funduszy europejskich inwestycji związanej z odtworzeniem linii kolejowej na odcinku od Jastrzębia do Katowic. Projekt wart jest 50 milionów złotych - informują w urzędzie miasta. Trasa miałaby biec m.in. przez Pawłowice, Żory i Orzesze.

Nowoczesne szynobusy
Co ciekawe, na tym marzenia urzędników się nie kończą. W planie jest także zakup dwóch nowoczesnych szynobusów (podobnych do tych, które podróżują już m.in. w Tychach). Koszt dwóch takich maszyn to 14 milionów złotych. Kwota ta została zawarta w projekcie dofinansowania. Można powiedzieć, że twórcy projektu pomyśleli zatem o wszystkim, łącznie z wygodą w czasie podróży. Czy pomysł się spodoba? - Gdyby pomysł wypalił, chętnie przesiadłabym się do pociągu, ponieważ w busach zawsze jest tłoczno - przyznaje Katarzyna Antkowiak, studentka z Jastrzębia. Nie brakuje też krytyków takiego pomysłu urzędników.
- Od trzech lat dojeżdżam do Katowic autobusami i nie narzekam. Połączenia są idealne, po co więc wydawać tyle milionów? - zastanawia się student, Patryk Dróżka.