Z nożem i kijem baseballowym na byłą partnerkę. 33-latek groził kobiecie: "zabiję cię". Odgrażał się także jej rodzicom. Został aresztowany
Przemocą chciał zmusić do miłości? 33-letni jastrzębianin nie potrafił pogodzić się z odejściem od niego 27-letniej partnerki, więc... zgotował kobiecie piekło. Mężczyzna postanowił, że siłą wyrazi swoje uczucie do 27-latki.
Ta miała jednak tego dość, szczególnie, że 33-latek stawał się coraz bardziej agresywny. Anielska cierpliwość kobiety skończyła się, gdy były partner zdemolował jej mieszkanie. 27-latka w obawie przed mężczyzną zaalarmowała policję.
Jak wynika z ustaleń policjantów, 33-latek kijem baseballowym zdemolował wejściowe drzwi mieszkania byłej partnerki. Mało tego, mężczyzna w ręku trzymał nóż. Nie wiadomo, jakie były jego zamiary, ale po zachowaniu mężczyzny można wnioskować, że z całą pewnością nie były one pokojowe.
Tym bardziej, że jak przyznała mundurowym 27-latka, jej były partner nachodził i nagabywał ją od dłuższego czasu. Dopuszczał się gróźb i przemocy. Otwarcie przyznał kobiecie, że ją zabije!
- Oprawca w okresie między 17 października a 1 listopada 2021 roku poprzez przykładanie noża do szyi groził pozbawieniem życia jastrzębiance - wyjaśnia asp. Halina Semik, rzecznik prasowy policji w Jastrzębiu-Zdroju.
Mężczyzna gróźb nie szczędził również najbliższym kobiety. Wszystkiego, co najgorsze 33-latek życzył też rodzicom byłej partnerki.
- 33-latek groził także pozbawienia życia, spalenia samochodu oraz mieszkania i altany działkowej rodzicom 27-latki - przyznaje asp. Halina Semik, która podkreśla, że w trakcie zatrzymania taki sam "los" spotkał również policjantów. - W trakcie zatrzymania mężczyzna wielokrotnie znieważył mundurowych - dodaje rzeczniczka jastrzębskiej policji.
Swoje postępowanie, 33-latek będzie mógł teraz przemyśleć za kratkami. Po zatrzymaniu, mężczyzna trafił przed oblicze prokuratora, od którego usłyszał zarzuty.
Prokuratura zawnioskowała także do sądu o zastosowanie wobec jastrzębianina środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego, trzymiesięcznego aresztu, do którego wymiar sprawiedliwości się przychylił. W więzieniu mężczyzna może spędzić jednak o wiele dłużej.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?