W 22 i 25. minucie ta sama zawodniczka sprawiła, że na koncie Białych Jastrzębi pojawiły się już trzy gole. Drugi z nich padł, gdy krakowianki grały w osłabieniu.
W 18. minucie sędzia nałożył na Paulinę Kękuś karę meczu za niesportowe zachowanie: krakowianka wrzuciła na bandę jedną z jastrzębskich zawodniczek, Aleksandrę Pocheć. Białe Jastrzębie sprawnie wykorzystały pięć minut, jakie krakowska hokeistka musiała spędzić w boksie. Marta Bigos przy asyście Magdy Jabłońskiej zdobyła drugą bramkę, a dwie minuty później przeprowadziła solową akcję, dzięki której UKH wygrywało już 3:0. Jeszcze w drugiej tercji na jastrzębską listę strzelców wpisały się Sandra Czubat i Katarzyna Tyc.
Trzecią tercję otworzył efektowny gol zza bramki, jakim uraczyła publiczność Ola Pocheć. Siedem minut później kolejną bramkę w meczu strzeliła Marta Bigos. Był to już jej czwarty punkt w meczu. Po wznowieniu padł kolejny gol dla UKH Białych Jastrzębie.
Po raz kolejny strzelała Pocheć. Na przestrzeni ostatniej minuty meczu Magda Szynal dwukrotnie wystrzeliła krążek między krakowskie słupki i ustaliła wynik. Gościom nie udało się zdobyć ani jednej bramki. Spektakularne zwycięstwo UKH Białych Jastrzębi wyniosło aż 10:0.
Kolejny mecz w ramach PLHK odbędzie się już jutro. Wtedy jastrzębskie hokeistki zmierzą się z drużyną Jaskółki Toruń.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?