Jednym z nich jest Orlik, mieszczący się przy Zespole Szkół nr 2, drugim jest boisko ze sztuczną nawierzchnią, o wymiarach 30 na 60 metrów, przy ulicy Katowickiej.
- Przez wakacje z Orlika korzystało dziennie około 50 osób. Boisko było otwarte w godzinach od 9 do 22. W roku szkolnym, mieszkańcy mogą tu przychodzić dopiero od godziny 14, bo wcześniej udostępniamy je szkołom - mówi Michał Skalbmierski, instruktor sportu na obiekcie.
Wśród mieszkańców, którzy spędzają swój wolny czas na tym nowoczesnym kompleksie boisk, są osoby niemal w każdym wieku.
- Ja lubię wyskoczyć po pracy z kolegami i pograć w kosza. To lepsze niż siedzenie przed telewizorem - mówi 36-letni pan Paweł, z osiedla Pionierów.
Żeby przyjść grupą na Orlika najlepiej wcześniej je zarezerwować. - Wtedy jest pewność , że będzie dostęp do boiska - mówi Skalbmierski.
W wyjątkowych przypadkach Orlik udostępniany jest klubom sportowym. - Tak było podczas majowych powodzi, kiedy boiska były pozalewane - mówi opiekun Orlika.
Z boiska przy ulicy Katowickiej również można korzystać po godzinie 14, bo w czasie roku szkolnego na boisku prowadzone są lekcje wychowania fizycznego dla uczniów jastrzębskich szkół.
Pozostałe boiska na terenie miasta wykorzystywane są przez drużyny ze szkółki piłkarskiej Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, która przeżywa prawdziwe oblężenie.
W szkółce MOSiR uczy się gry w piłkę 250 chłopców w wieku od 8 do 19 lat. - Chłopaki garną się do piłki. Chętnych do szkółki jest więcej niż możemy przyjąć. Ogranicza nas jedynie baza - mamy bowiem zbyt mało boisk - mówi trener Papierok. - Nabór robimy zawsze w październiku. Do naszej szkółki chcą się już zapisywać pięciolatki - dodaje.
Młodzi piłkarze trenują na boisku ze sztuczną murawą przy ulicy Katowickiej.
- Najmłodsze trzy roczniki mogą rozgrywać tu mecze, bo boisko ma odpowiednie wymiary - mówi trener.
Treningi poza tym odbywają się na głównym boisku przy ulicy Harcerskiej i Kościelnej. Szkółka korzysta też z boisk szkolnych, np. przy podstawówce nr 10 . - Zajęcia są tak ułożone, żeby nie wchodzić sobie z klasami sportowymi w paradę. Tych w SP nr 10 są trzy. Zajęcia odbywają się więc sukcesywnie od godziny 9 co półtorej godziny. To samo dotyczy boisk przy ulicy Kościelniej, gdzie juniorzy z klas sportowych trenują między godziną 12 a 15, a po 15 dopiero zespoły, które jeszcze nie są w klasie sportowej. Tu mają dodatkowe zajęcia. Boiska okupowane są nawet do godziny 20 - mówi Henryk Papierok.
Na ulicy Kościelnej są w sumie trzy boiska - jedno pełnowymiarowe, na którym rozgrywane są mecze i dwa mniejsze.
- Boisko pełnowymiarowe przy Kościelnej niestety jest jakie jest, a przez ostatni rok pogorszyło się jeszcze bardziej z uwagi na to, że Granica Ruptawa musiała na nim grać z powodu remontu własnego boiska. Zespołów było więc mnóstwo i boisko było maksymalnie eksploatowane - dodaje trener. Na szczęście jeszcze w tym miesiącu może ruszyć remont boiska szutrowego, przylegającego do stadionu na Kościelnej. Będzie ono miało sztuczną nawierzchnię i wymiary 66 na 100 m. - Czekamy na remont tego boiska jak na zbawienie. Jak będzie murawa, będziemy mogli przyjąć do szkółki więcej dzieciaków - mówi trener Papierok.
Dzieciaki tymczasem trenują też na Orliku. - Nie możemy jednak korzystać z tego boiska zbyt długo, bo jest ono ogólnodostępne. Trenuje tu najmłodsza grupa, która nie potrzebuje wiele przestrzeni - mówi pan Henryk.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?