Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zarząd i związkowcy Jastrzębskiej Spółki Węglowej nie doszli do porozumienia. W sprawie podwyżek płac dla pracowników odbędą się mediacje

Piotr Chrobok
Piotr Chrobok
W sprawie podwyżek zarząd i związki zawodowe JSW odbyły spotkanie, jednak nie przyniosło one porozumienia.
W sprawie podwyżek zarząd i związki zawodowe JSW odbyły spotkanie, jednak nie przyniosło one porozumienia. JSW, arc.
W dalszym ciągu nie wiadomo, co z podwyżkami dla pracowników, których domagają się Reprezentatywne Organizacje Związkowe działające w Jastrzębskiej Spółce Węglowej. Na wzrost pensji na poziomie 25-proc. nie chcą się zgodzić władze spółki. Wobec braku porozumienia stron, odbędą się mediacje.

Wciąż bez porozumienia w sprawie podwyżek w JSW

Ani trochę bliżej porozumienia nie są pozostające w sporze zbiorowym zarząd oraz Reprezentatywne Organizacje Związkowe Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Kością niezgody pomiędzy stronami są kwestie podwyżek pensji pracowników JSW.

Negocjacje płacowe pomiędzy władzami i związkowcami JSW toczą się od połowy grudnia. W tym czasie odbyły się co najmniej dwa oficjalne spotkania. Ani jedno nie przyniosło jednak przełomu. Efektem jest wspomniany spór zbiorowy, który po ostatnich rozmowach wszedł w kolejny etap, którym są mediacje.

Zarząd JSW i związkowcy spotkają się ponownie. Tym razem w obecności mediatora

- Reprezentatywne Organizacje Związkowe JSW S.A. w ramach ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych przechodzą do następnego etapu jakim są mediacje - poinformowali w mediach społecznościowych przedstawiciele ROZ, które w JSW tworzą trzy największe organizacje związkowe: NSZZ Solidarność, Federacja Związków Zawodowych Górników oraz Związek Zawodowy "Kadra".

To oznacza, że szefostwo JSW ze związkowcami spotka się co najmniej jeszcze raz. W oficjalnym spotkaniu stron weźmie też udział mediator. Będzie nim Wojciech Piecha, senator PiS, którego wyznaczenie na mediatora zaproponowały związki zawodowe i na co zgodził się zarząd spółki. Wiadomo, że spotkanie odbędzie się 25 stycznia.

Będą protesty związkowców?

Jednocześnie związkowcy o wyższe pensje zamierzają walczyć nie tylko podczas mediacji. Jak przekazują przedstawiciele Reprezentatywnych Organizacji Związkowych, mają oni w planach przeprowadzenie akcji protestacyjnych. Te miałyby się odbyć zarówno w Jastrzębiu-Zdroju, w siedzibie Jastrzębskiej Spółki Węglowej, ale i w Warszawie przed gmachem Ministerstwa Aktywów Państwowych.

Dlaczego akurat tam? Protest w stolicy będzie pokłosiem braku odpowiedzi MAP na pismo związkowców, w którym poprosili oni ministra Jacka Sasina, jako szefa Ministerstwa Aktywów Państwowych, któremu podlega JSW o wsparcie w wywalczeniu podwyżek. Na razie nie wiadomo jednak, kiedy miałoby dojść do protestów, zarówno w Warszawie, jak i w Jastrzębiu.

Związkowcy brak podwyżek nazywają skandalem. JSW nie komentuje sprawy

Brakiem podwyżek związkowcy są wyraźnie poirytowani. W swoich oficjalnych oświadczeniach używają mocnych słów. Te padły chociażby po ostatnich rozmowach z zarządem podczas których - jak twierdzą przedstawiciele związków zawodowych - nie przedstawiono im żadnych propozycji podwyżek.

- Uważamy, że brak propozycji dotyczących wynagrodzeń ze strony zarządu jest postawą skandaliczną. wyrażającą brak szacunku wobec pracowników naszej spółki - komentują związkowcy.

Do sporu zarządu z Reprezentatywnymi Organizacjami Związkowymi nie chcą się za to odnosić przedstawiciele spółki. - Nie komentujemy tej sprawy - ucinają w biurze prasowym Jastrzębskiej Spółki Węglowej.

Reprezentatywne Organizacje Związkowe chcą podwyżek pensji o 1/4. Zarząd JSW na tyle się nie zgadza, ale nie wyklucza wzrostu płac

Przypomnijmy, że związki zawodowe domagają się podwyżki pensji pracowników o dokładnie 25-proc. Swoje żądania motywują inflacją, która według wyliczeń, o które się opierają w pierwszych miesiącach 2023 roku ma wynieść 20-proc. Na wzrost pensji aż o 1/4 nie chce się zgodzić szefostwo górniczej spółki. Władze JSW nie wykluczają jednak wzrostu wynagrodzeń.

- Wzrost wynagrodzeń niwelujący negatywny skutek inflacji realizowany będzie, o ile sytuacja ekonomiczno-finansowa spółki na to pozwoli - deklarują Tomasz Cudny oraz Wojciech Kałuża, czyli prezes i wiceprezes ds. rozwoju JSW.

Taka deklaracja nie satysfakcjonuje jednak reprezentantów związków zawodowych. Ci uważają, że w temacie inflacji nie ma czego monitorować, ponieważ jej poziom jest znany. Podobnie zresztą, jak wyniki finansowe JSW, które - co wielokrotnie podkreślali związkowcy są wyśmienite - i kształtują się na poziomie niecały 6 mld zł za trzy kwartały 2022 roku.

- Czas na decyzje, nie monitorowanie - kwitują krótko przedstawiciele Reprezentatywnych Organizacji Związkowych.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jastrzebiezdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto