Zziębnięta seniorka nie wiedziała, gdzie jest. 87-latka przez problemy z kręgosłupem nie potrafiła się poruszać. Pomogli jej policjanci

Nie wiadomo, jaki finał miałaby historia 87-letniej mieszkanki Jastrzębia-Zdroju, gdyby nie pomoc policji, a także przypadkowego mężczyzny. Podczas patrolowania ulicy Pszczyńskiej, do mundurowych podszedł mężczyzna, który poprosił ich o udzielenie pomocy starszej kobiecie.

Seniorka miała podejść do niego i zwrócić się z prośbą o zawiezienie jej do mieszkania. 87-latka nie pamiętała jednak swojego adresu zamieszkania. Kobieta najprawdopodobniej wyszła z domu i nie była w stanie do niego wrócić.

Kłopoty z pamięcią nie były jednak jedynym problemem starszej jastrzębianki. Kobiecie z powodu zbyt lekkiego ubioru doskwierał chłód. Kłopot stanowił także ból kręgosłupa.

- Wyziębiona seniorka z uwagi na ból kręgosłupa nie była również w stanie samodzielnie się poruszać - mówi asp. Halina Semik, rzecznik prasowa policji w Jastrzębiu-Zdroju.

Poproszeni o reakcję mundurowi, udzielili pomocy 87-latce. - Policjanci ustalili gdzie mieszka oraz przewieźli ją do miejsca zamieszkania - dodaje asp. Halina Semik.

Przypomnijmy, że to nie pierwsza tego typu sytuacja, w której w Jastrzębiu gubi się senior. Nie tak dawno jastrzębscy policjanci pomogli 80-letniej kobiecie, która także nie wiedziała, gdzie jest, ani jak się nazywa. W jej przypadku problemem także było poruszanie się, które utrudniały zziębnięte nogi.

Mundurowi pomoc nieśli również 81-letniemu mężczyźnie. Starszy mieszkaniec Jastrzębia wyszedł z domu, a z powodu kłopotów z pamięcią nie wiedział jak do niego wrócić. Mimo szczątkowych informacji, stróżom prawa udało się oddać seniora pod opiekę rodziny.