Nic dziwnego, że jastrzębianie coraz rzadziej robią tutaj zakupy. - Wolę iść na zakupy do marketu. Wiem, że zapłacę drożej, ale przynajmniej będę miała dach nad głową i komfortowe warunki - mówi nam Alicja Kostuchna, mieszkanka Jastrzębia. To, że klienci coraz rzadziej wybierają zakupy "pod chmurką", zauważają też kupcy. - Nie przekonuje ich nawet to, że u nas mogą kupić taniej. Jeśli sytuacja się nie zmieni, trzeba będzie zrezygnować z handlu - mówi Anna Makuła, która sprzedaje tam warzywa i owoce. Wkrótce z pomocą kupcom mają przyjść urzędnicy, którzy w planie budżetowym na nowy rok zabezpieczyli pieniądze na remont bazaru. - Planujemy zabezpieczyć około 4 mln zł, za które zostaną wybudowane nowe wiaty i kioski - zapowiedział Marian Janecki, prezydent Jastrzębia. To, że remont jest konieczny, widać gołym okiem. Dach przecieka, a boksy ledwo się trzymają. - Handluję już 19 lat i co chwilę słyszę o remoncie. Do tej pory były to tylko puste słowa. Mam nadzieję, że w końcu jednak dojdzie to do skutku i doczekamy się godziwych warunków do pracy - mówi nam Krzysztof Piekac, kupiec z targowiska. W sumie na tym bazarze handluje obecnie 200 osób. Z roku na rok ta liczba spada. Władze robią co mogą, żeby handel nie zniknął z miasta zupełnie. - W tym roku nie podwyższono opłat za najem boksów handlowych. W dodatku w miesiącach zimowych opłata jest mniejsza. Powód jest prosty. Od grudnia do marca, kiedy na zewnątrz jest zimno, klienci uciekają do sklepów i marketów - wyjaśnia nam Marek Krakowski, dyrektor Jastrzębskiego Zakładu Komunalnego.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?