Ewakuacja SP 6 w Jastrzębiu-Zdroju. Z przyłącza ulatniał się gaz

W piątek (6.03) po godz. 11 służby na nogi postawiło zgłoszenie ze Szkoły Podstawowej nr 6 w Jastrzębiu-Zdroju. Zgłoszono unoszący się zapach gazu w piwnicy placówki. Z budynku ewakuowano uczniów i pracowników, w sumie 387 osób.

Strażacy zabezpieczyli teren, wyznaczyli strefę zagrożenia i przewietrzyli obiekt. Za pomocą miernika skontrolowano też wszystkie pomieszczenia SP 6. Gaz nie ulatniał się z instalacji na terenie szkoły.

Skąd więc ten zapach? Pogotowie gazowe ustaliło, że niewielka ilość gazu dostaje się do piwnicy przez kratkę kanalizacyjną z uszkodzonego przyłącza gazowego, znajdującego się na zewnątrz placówki. Pogotowie gazowe niezwłocznie przystąpiło do usunięcia nieszczelności na przyłączu.

Po ewakuacji dyrektor SP 6 podjął decyzję o zakończeniu zajęć.

Gaz tworzy mieszankę wybuchową w stężeniu między 5 a 15 proc. Jeżeli uzbiera się go tyle w pomieszczeniu, to wystarczy iskra: kontakt, zapałka i dochodzi do wybuchu. Jeżeli będzie go powyżej 15 proc., to gaz nie wybuchnie, bo będzie za mało powietrza i nie stworzy mieszanki wybuchowej. Z kolei te pięć procent można bardzo szybko osiągnąć, jeżeli pomieszczenie nie jest wentylowane i nie ma odpowiedniej jego cyrkulacji.

Kiedy dochodzi do eksplozji gazu, skutki najczęściej są dramatyczne. Właściciele kotłów (np. popularnych junkersów) nie mają się jednak czego obawiać, jeśli w korzystaniu z nich przestrzegają kilku ważnych zasad. Jakie to zasady?

• Ważne, żeby przynajmniej raz w roku mieszkanie lub dom odwiedził kominiarz i dokonał przeglądu przewodów kominowych (za zlecenie przeglądu odpowiada właściciel budynku).
• Dobrze jest też zlecać regularne przeglądy kotłów gazowych.
• Dla bezpieczeństwa można też mieszkanie wyposażyć w czujniki gazu. Działa na tej samej zasadzie co czujka tlenku węgla (czadu).
• I najważniejsze jest to, aby nigdy nie lekceważyć niepokojących sygnałów.

- Jeżeli ktokolwiek ma jakiekolwiek najmniejsze podejrzenia, że coś jest nie tak, wydaje mu się, że czuje gaz lub inny dziwny zapach, niech zadzwoni na pogotowie gazowe. Zawsze interweniujemy. Chodzi o bezpieczeństwo i zdrowie ludzi - słyszymy w Polskiej Spółce Gazownictwa.

Gaz sam w sobie jest bezwonny. Jest on przez specjalnie nawaniany substancją, żeby go można było wyczuć. Jesienią i zimą tej substancji dawkuje się trzy, a nawet cztery raz więcej. Wszystko po to, aby wyczuć jak najmniejsze nieszczelności.
.

• Zamknij zawór przy gazomierzu.
• Nie zapalaj ognia (zapałki, zapalniczki), światła. Zgaś wszystkie jego źródła (grzejnik wody przepływowej, kocioł, papieros). Nie włączaj, ani nie wyłączaj oświetlenia, nie używaj dzwonka elektrycznego.
• Otwórz drzwi, okna - zrób "przeciąg". Zapewnij dopływ powietrza do pomieszczenia.
• Zawiadom pogotowie gazowe (tel. 992) albo Państwową Straż Pożarną - tel. 112. Uwaga! Użyj telefonu poza pomieszczeniem zagrożonym stężeniem gazu!
• Zawiadom administrację (właściciela) budynku.
• Opuść wraz z pozostałymi mieszkańcami budynek (pomieszczenie).