Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jastrzębianka wróciła z rejsu Chopinem FOTO

Katarzyna Spyrka
Ze zbiorów Szkoły Pod Żaglami
15-letnia Julia Stalmach brała udział w pamiętnym rejsie żaglowcem Chopin, kiedy to połamały mu się maszty. Tego rejsu nie udało się dokończyć, ale w tym roku, 3-miesięczna "Szkoła Pod Żaglami" skończyła się dla niej szczęśliwie.

Trzy miesiące na morzach i oceanach, mnóstwo niezapomnianych przygód i wspomnienia, które pozostaną do końca życia - tak w skrócie można podsumować udział jastrzębianki Julii Stalmach w "Szkole Pod Żaglami". To nietypowa szkoła, ponieważ uczniowie oprócz nauki i lekcji, musieli brać udział w pracach na statku. Mieli swoje dyżury i nawet nocą musieli być gotowi na ratowanie masztów.
- To było dla mnie bardzo ważne, żeby popłynąć w ten rejs. Ostatniego niestety nie udało się doprowadzić do końca, bo połamały się maszty Chopina i musieliśmy przerwać całą podróż. Kiedy dowiedziałam się, że możemy popłynąć jeszcze raz, nie wahałam się - mówi nam Julia Stalmach, uczennica ZS nr 1.
- Nasza trasa wiodła m.in. przez Anglię, Maderę, Wyspy Kanaryjskie, Wyspy Zielonego Przylądka i Martynikę - wylicza jastrzębianka. Które miejsce najbardziej utkwiło jej w pamięci?
- Każde było wyjątkowe. Najmilej wspominam dzień, w którym już powoli dopływaliśmy do celu całej wyprawy. Wtedy otrzymaliśmy zgodę na kąpiel w oceanie. Oczywiście czuwał nad nami lekarz, ale wszyscy doskonale potrafiliśmy pływać, więc obyło się bez kłopotów - wspomina 15-letnia Julia. - Nasz dzień z pozoru wyglądał bardzo zwyczajnie. Pobudka o 6 rano, rozgrzewka, śniadanie i lekcje. Potem, jeśli komuś trafiła się wachta, musiał stać na straży aż do rana - dodaje gimnazjalistka, która ani przez chwilę nie żałowała udziału w rejsie.Teraz czeka ją nadrabianie zaległości w szkole. - Na statku nie mieliśmy dwóch przedmiotów, muszę je zaliczyć - mówi dziewczyna i już w głowie snuje plany na kolejne rejsy. - Można się udzielać przy remoncie żaglowca, a potem znów za darmo popłynąć w rejs. Skorzystam z okazji. Już marzę o kolejnej podróży - kwituje Julia.

Warto wiedzieć
Rejs słynnym żaglowcem Fryderyk Chopin rozpoczął się 17 września (ruszył ze Szczecina na Martynikę). To była kontynuacja zeszłorocznej, przerwanej wyprawy, gdy "Szkołę pod żaglami" zakłócił potężny sztorm. W efekcie złamały się dwa maszty żaglowca. Do tego zdarzenia doszło pod koniec października 2010 roku, w drodze na Karaiby. Projekt "Dookoła Świata za Pomocną Dłoń" to pomysł fundacji Krzysztofa Baranowskiego, w którym biorą udział gimnazjaliści.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jastrzebiezdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto